Okay, przeczytaj to bardzo uważnie, dobrze?
To co mówiły te dziewczyny w szkole i nie tylko one to nie prawda. Wiem jak trudno jest Ci znieść to, że ktoś uważa ciebie za śmiecia i życzy ci śmierci.
To nie było miłe, nawet dla mnie chociaż te słowa nie były skierowane do mnie. Poczułem ból tych słów w sobie i nawet nie chce sobie wyobrażać jak ty się czułeś i zapewne czujesz się paskudnie.
Chciałbym abyś dużo jadł, pił i nie myślał o tych słowach. Chciałbym abyś żył, jak nie dla siebie to bynajmniej dla mnie (zdaje sobie, że wolisz spędzać czas z tym Felixem ze starszej klasy), ale mieliśmy już okazję parę razy porozmawiać ze sobą :)
Mam nadzieję, że czujesz się już o wiele lepiej.
Yang Jeongin
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Okay, nie mam pojęcia dlaczego nie pojawiłeś się przez tydzień w szkole. Na początku myślałem, że się rozchorowałeś, ale teraz zaczynam się o ciebie martwić.
Pozwól, że zadam Ci parę pytań, dobrze?
1. Wszystko w porządku?
2. Jesteś chory?
3. Jesz i pijesz dużo wody?
4. Przynieść ci zeszyty z notatkami z lekcji?
Mam nadzieję, że mi odpowiesz...
Yang Jeongin
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Okay, nie odpowiedziałeś na moje dwa listy. Teraz sam nie wiem... Czytałeś je chociaż?
Wiesz nie było ciebie już drugi tydzień i dużo się pozmieniało. Doszedł nowy chłopak do naszej klasy, ma na imię Seonghwa i jest bardzo gnębiony. Polubiłem go bardzo, ale on nie jest taki fajny jak ty...
Proszę daj znać jak czegoś potrzebujesz.
Yang Jeongin
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Okay, nie wiem co jest grane. Trzeci tydzień już minął, a ciebie w ciąż nie ma w szkole.
Wiem, że żyjesz bo jak wkładam listy do skrzynki to nie ma tych poprzednich... No chyba, że to Twoi rodzice je czytają... Hmm teraz jak to napisałem to nie wiem jak zareagować... Dzień dobry państwo Hwang, miło was poznać. Nazywam się Yang Jeongin i chodzę z waszym synem do klasy. Jakby była taka możliwość, to czy mogliby państwo odpowiedzieć mi na ten list czy z Hyunjinem wszystko w porządku?
Yang Jeongin
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Okay, czuję się zaniepokojony tym wszystkim. Powoli zapominam jak wyglądasz!
Czy ściołeś włosy? Pokazałem twój profil na Facebooku Seonghwie, powiedział że jesteś całkiem, całkiem, ale w jego sercu jest miejsce dla kogoś innego. Spokojna głowa, moje serce jest otwarte dla ciebie.
Yang Jeongin
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Okay, chyba mnie nie lubisz...
Pewnie Felix ciebie odwiedza i gracie razem w gry, zgadłem?
Zmieniając temat Seonghwa jest bardzo skromny, ale dzsiaj te same dziewczyny co się z ciebie śmiały i życzyły ci śmierci to samo zrobiły dzisiaj Seonghwie. Naprawdę nie wiem co jest tego powodem, ale mam dziwne przeczucie....
Seonghwa wyjawił mi pewną rzecz i jedna z dziewczyn chyba to usłyszała...
Mam podejrzenia kim jesteś i co ukrywasz Hyunjin...
Yang Jeongin
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Okay, nie myliłem się...
Minęły dwa kolejne tygodnie kiedy ciebie nie ma... Dzisiaj w klasie zwierzyłem się z czegoś prywatnego Seonghwie tak jak on mi, powiedziałem mu, że bardzo ciebie lubię...
Te same dziewczyny co zrobiły tobie i Seonghwie krzywdę, dzisiej zrobiły ją również mi...
Nic mi nie jest, mam tylko podbite oko hehe...
Moi rodzice stwierdzili, że nie mogę być tak traktowany tylko dlatego, że kogoś kocham i ten ktoś jest tej samej płci co ja...
Dzisiaj wyprowadzam się do Busan, rodzice wypisali mnie ze szkoły...
Szkoda, że ciebie nie widziałem tyle czasu i raczej już nie zobaczę...
Mam nadzieję, że za parę lat się odnajdziemy o ile ty kiedykolwiek zwróciłeś na mnie większą uwagę.
Twój Yang Jeongin
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Siedziałem na łóżku z listem w ręce, łzy powoli spływały mi po policzkach. Czułem się okropnie z tym, że ten chłopak tak często pisał do mnie listy i liczył na odpowiedź, której nigdy nie dostał i już raczej nie dostanie.
Napisał, że mnie bardzo lubi, oczywiście nie wprost. Dziwnie było to zobaczyć, bo nawet Felix mi tego nigdy nie napisał, a co dopiero powiedział...
Ten cały Yang Jeongin wydaje się lub wydawał się całkiem uroczy i pogubiony w życiu.
Wstyd mi trochę z tego powodu, że ledwo co wiem jak on wygląda, no dobra nie pamiętam go ani trochę...
Coś w moim sercu mówi mi, że muszę go znaleźć...
