Prolog

460 17 0
                                    

Wolność.

Wreszcie namacalna.

Pewność siebie.

Nieodłączny element.

Pragnienie zemsty.

Wręcz kipiące w żyłach.


***


Zabawne. Mijał setki ludzi. I nikt nie znał jego małej tajemnicy. Mógł się zaszyć. Wyjechać na drugi koniec świata. Cieszyć się z sukcesu w samotności.

Co by z tego miał? Nic. Zero satysfakcji.

Niczego tak nie kochał, jak pławienia się w sławie.

Uśmiechnął się widząc krzykliwy tytuł brukowca. Miał ochotę wykrzyczeć, że to on. ON tego dokonał.

Filmowa ucieczka planowana od pięciu lat.

Ze szczyptą szczęścia.

Kto by pomyślał...

PrzebudzenieOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz