Metallica-Kill'Em All (recenzja)

52 6 9
                                    

No to dzisiaj biorę się za jak już wspomniałem kiedyś kultowy krążek. Według niektórych (wszystkich xd) Metallica właśnie na nim się skończyła. Jest to kolejna ważna dla mnie płyta, i moja ulubiona, obok ,,Ride the Lightning'' płyta mety.

Album otwiera energiczny ,,Hit The Lights'' riffem nieco przywodzący na myśl nurt NWOBHM, jednak z dużo bardziej energicznym i dzikim wokalem i moim zdaniem świetną zmianą tempa. Ze wszystkich przedstawicieli wyżej wspomnianego nurtu, utwory z tej płyty przypominają Motorhead, jednak nadal jest to coś innego, na tamten czas nowego.

Następnie dostajemy ,,The Four Horsemen'' galopujący i miażdżący uszy słuchacza niczym owi czterej jeźdźcy. Jest on jednak utrzymany w wolniejszym tempie, co absolutnie nic mu nie ujmuje. Warto wspomnieć że wcześniej utwór miał nosić nazwę ,,Mechanix'' i miał mieć zupełnie inną tematykę. Utwór został skomponowany między innymi przez Dave'a Mustaine'a, wcześniejszego gitarzysty prowadzącego grupy, późniejszego założyciela grupy Megadeth. W trakcie nagrywania utwór został trochę zmieniony, wersję Mustaine'a można usłyszeć na pierwszej płycie Megadeth z 1985.

Kolejny utwór ,,Motorbreath'' to metalowa jazda bez trzymanki z nutką punk rocka czy nawet... hardcore punku. Refren nawet przywodzi mi na myśl Minor Threat. Wszystko jest mimo wszystko całkiem dobrze nagrane. Później wykonujemy skok prosto w ogień przy dźwiękach ,,Jump In The Fire'' , kolejnego utworu na albumie, wyposażonego w ciekawy riff oraz bardzo chwytliwy refren.  Następny utwór, czyli ,,(Anesthesia) Pulling Teeth'' to czterominutowy popis ówczesnego basisty zespołu-Cliffa Burtona. Na starcie słyszymy słynne słowa- ,,Bass solo, take one'' które dają nam do zrozumienia że była to pierwsza i za razem ostatnia próba nagrywania utworu, ponieważ Burton poradził sobie bezbłędnie, tworząc przy tym najprawdopodobniej najsłynniejsze solo wykonane na Basie (tak, piszę słowo Bas z dużej litery Z PEWNYCH PRZYCZYN)

Po instrumentalnym utworze pojawia się ,,Whiplash'' biczujący słuchaczy swoim wokalem oraz zmianami tempa. Utwór w późniejszych latach był coverowany między innymi przez legendarne Motorhead. Później przy tajemniczym dźwięku powoli wchodzi ,,Phantom Lord'' jednak w późniejszych sekundach utwór niesamowicie się rozkręca, poraz kolejny przywodząc na myśl Nową Falę Brytyjskiego Heavy Metalu. Solo w utworze to dosłowny stereotyp solówki Kirka Hammetta. Później bez wyrzutów sumienia atakuje nas ,,No Remorse'' jeden z bardziej Thrashowych utworów znajdujących się na tym albumie. Jest to także jeden z wolniejszych obecnych tam numerów.

Następny w kolejce jest niekwestionowany hit ,,Seek & Destroy'' . Riff z tego utworu rozpoznaje chyba każdy choć trochę zapoznany z gatunkiem. James jest tu w niesamowitej formie wokalnej a chwytliwość sięgnęła prawie maksymalnego poziomu. Moim zdaniem jest to jeden z najlepszych utworów Metallici. Później utwór nabiera tempa i zaczyna się kolejna świetna typowo ,,Hammettowska'' solówka. Potem utwór wraca do oryginalnego tempa i powraca do niszczenia słuchaczy.

Album zamyka ,,Metal Militia'' kolejny świetny utwór, łączący Speed Metal ze wczesnym Thrashem, jaki słychać na tej płycie. Jest to kolejny przykład świetnego utworu zamykającego album, choć sam zastanawiam czy ,,(Anesthesia) Pulling Teeth'' nie pasował by tu lepiej.

Jak już wspominałem jest to niesamowicie ważna i kultowa płyta, o czym świadczy to że pewien zespół się na niej sko... no dobra w każdym razie jest to płyta przełomowa dla gatunku. Wspomnę jeszcze że w tamtym okresie Metallica supportowała... Venom! co dla mnie jest nieco śmieszne, patrząc na dzisiejszą rangę Mety.

To już na tyle (tak wiem, całkiem krótko-tylko 500 słów) pozdrawiam wszystkich którzy to czytają, skaczcie w ogień! (NIE XD)

Metallica-Kill' Em All (recenzja)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz