Był poranek jak zawsze obudziły mnie ćwierki Fletling'ów za oknem wstałam i ujrzałam zegarek
- To już 7:40!? O 8:00 mam odebrać swojego pierwszego pokémona!- krzyknęłam pospiesznie się ubierając
Pobiegłam do laboratorium aby odebrać swojego pokémona wybrałam Fenekin'a , ponieważ przydałby mi się ognisty Pokémon z swoim pierwszym Pokémonem mogłam wyruszyć na przygodę i zacząć przygotowywać się do ligi Kalos , która była moim marzeniem od dziecka chciałam być chociaż raz w lidze Kalos
Gdy wyruszyłam do lasu aby zacząć łapać Pokémony zobaczyłam Eeviee'go , którego tak pragnęłam do swojej kolekcji więc wyciągnęłam swojego Fenekin'a
- Fenekin! Płomienny atak!- krzyknęłam
Fenekin użył ataku , a Eeviee był bezbronny więc mogłam go złapać bez żadnych problemów
- Udało się!- krzyknęłam
Nie chowałam swojego Fenekin'a do Pokéballa , ponieważ chciałam aby był moim kompanem i przyjacielem na , którego mogę zawsze liczyć
Gdy szłam przez góry potknęłam się i upadłam ale nie na coś twardego tylko miękkiego gdy się obrociłam zobaczyłam jak na kimś leżę
- Przepraszam!- krzyknęłam przerażona
- Nic się nie stało następnym razem uważaj jak chodzisz , a to twój Fenekin?- zapytał podając mi Pokémona
- Dziękuję za mojego Pokémona- uśmiechnęłam się
- Jestem Alain , a ty?- zapytał
- Nelly cieszę się , że już kogoś poznałam- uśmiechnęłam się
- Też wyruszyłaś na przygodę czy przypadkiem tu jesteś?- zapytał
- Przyszłam poszukać Pokemonów- uśmiechnęłam się
- z powodzeniem?- zapytał
- Złapałam już Eevieego- uśmiechnęłam się
- Dobrze jak na pierwszy raz ja będę chciał iść na ligę Kalos- uśmiechnął się dumnie
- Liga kalos jest poza moim zasięgiem- wyszeptałam
Chłopak spojrzał na mnie dziwnie i się zaśmiał
- Dlaczego tak uważasz?- zaśmiał się
- Moje umiejętności są na gównianym poziomie- jęknęłam
- Oh! musisz poćwiczyć! może chcesz z mną podróżować i uczyć się czegoś nowego?- zapytał
Spojrzałam na chłopaka i byłam uradowana , że już pierwszego dnia poznałam trenera , który był naprawdę dobry i pomocny
- Naprawdę? Dziękuję! Chętnie!- uśmiechnęłam się
Przez kilka miesięcy przygotowywaliśmy się do ligi Alain uczył swojego Charizarda jak opanowywać moc mega ewolucji ja trenowałam z pozostałymi swoimi Pokémonami i Alaina
- Dobrze Ci idzie?- zapytałam
- Jest świetnie! , A jak tak twoje pokémony? Gotowe na ligę Kalos?- zapytał
- Tak! Mam nadzieję , że stanem przeciwko tobie do walki!- uśmiechnęłam się
- zwycięstwo będę mieć w kieszeni- zaśmiał się
- bezczelności!- krzyknęłam
Liga kalos zbliżała się wielkimi krokami... Pierwszy raz będę uczestniczyć w czymś takim ale jestem podekscytowana!
( Asha jeszcze nie ma w tej lidze Kalos)
CZYTASZ
W dążeniu na sztyt! [ Pokemon XYZ. Alain] PL
FanficLiga kalos właśnie się zaczęła! Nowi przeciwnicy i nowe przygody czekały na dwójkę przyjaciół. Przez co musieli przebrnąć , żeby wreście mogli wygrać ligę Pokemon , a może ją przegrali? tego dowiecie się w opowiadaniu! ~ Przekleństwa~ ~ Książka tro...