- - 90

96 11 5
                                    

[ Dystans to było w kwietniu 2020 and no i dostałam 2. Ocena jakby co ;(( ]
Wreszcie na to czekaliście!! Akurat przerobiłam lekturę "Alcybiades" i miałam przed chwilą Pracę klasową z tego i miałam wybór co napisać więc ja wybrałam "Beczka Śmiechu"! Zapraszam! Czekaliście 2/3 Tygodnie!! Przedstawiam wam... "Pani od Polaka" By: EyelesJackk...
***

Byłam sobie w Szkole jak każdy dzień tygodnia, bo na naukę nie jest nigdy za późno. Kiedy moja Klasa wariowała poszłam do Piwnicy, bo tam wtedy moja Koleżanka miała lekcje. Zobaczyłam jak jej Klasa skaczę po ścianach (Dosłownie), a ona siedziała sobie na kafelkach. Usiadłam koło niej i spojrzałam się na nią.

- Co oni robią? - Zapytałam Michelle.

- Sama nie wiem Pewnie coś wypili i coś brali - Powiedziała, że śmiechem.

- Bez, że mnie?! I beż ciebie?! Co za Klasa! -Powiedziałam i spojrzałam się na sufit.

- Nie obrażaj się na nich przecież mamy danonki!

- A no tak... A dasz? - Powiedział, że śmiechem.

- A magiczne słowo?

-Daj, bo wezmę Patelnie i Klej!

- No to proszę! - Dała mi Haribo i jednego danonka. Usłyszałam dzwonek na Lekcje. Wzięłam tę dwie rzeczy i pobiegłam na samą górę, gdzie miałam Polski z Panią Czernikiewicz. Wyszczy skakali, Krzyczeli, a ja Takie "please wait five minutes". Pani otworzyła drzwi jak z Horroru. Jedna osoba z Klasy przyczepiła się do ściany.

- Można wchodzić - Powiedziała Pani. Wyszczy weszli, a ta osoba została Sama. I powiedziała na sam koniec zamknięcia drzwi "Hello drakness my old Friend" Pani nie zareagowała, że tam jest ta jedna osoba i zamknęła drzwi. Wyszczy usiedli, a Piotrek M siedział na parapecie i patrzał się na całą Klasę. Wziął coś do jedzenia i jadł na Lekcji

- Czemu jesz na mojej Lekcji?! - Zapytała Pani.

- Nie jem! To moje ciało tak Funkcjonuje! -Powiedział Piotrek.

- [ My name ]! Wstań i idź znajdź waszą wychowawczyni, bo ja już sobie z wami nie radzę- Powiedziała Pani do mnie ja wstałam i szukałam naszej wychowawczyni. Po 30 minutach wróciłam, a Pani stała koło Tablicy.

- Znalazłam ją! - Powiedziałam.

- I kiedy Pani przyjdzie? - Zapytała się Pani.

- A to miałam ją zawołać? - Zapytałam się.

- No tak! - Pani Krzyknęła.

- Dobrze to ja idę jeszcze raz ją znaleźć - Wyszłam z Klasy i poszłam kolejny raz znaleźć naszą wychowawczynię. Po kolejnych 30 minutach ją znalazłam, bo znowu poszła do dyrektorki (Nie wiadomo z jakiego Powodu)

- Prze Pani! - Krzyknęłam z drugiego końca korytarza.

- Tak? - Poszłam do niej i trzymałam Kartkę co Pani od Polskiego napisała.

- Proszę Pani to dla Pani - Dałam Pani kartkę i aż Pani się zdziwiła.

- Emm to do mnie? - Zapytała

- Tak, a kto nas uczy Literek po Angielsku?

- No to nie ja. Ja uczę słów - Powiedziała Pani

- Ale nie moja wina, że Pani nie umie uczyć Alfabetu.

- To powiedz mi Alfabet - Powiedziała Pani.

- A co Pani się nie uczyła w Pierwszej klasie, że Pani mnie się Pyta? - Pani się nie odezwała i poszliśmy do sali 32. Wtedy wyszczy byli cicho, a Pani od Polskiego siedziała przywiązana do krzesła. Pani od Angielskiego się cofnęła i sobie poszła. I tak skończyła się Historia o Polskim.

✨ jak zgasić nauczycielkę?✨Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz