(NIE) idealne życie Amber

Codzienność, smutek , załamanie

Dla dziewczyny to bardzo nienaturalna sytuacja, kiedy nikt nie zwraca uwagi na jej stylizacje, makijaż i włosy. Nastolatka ma tylko Ivy, która próbowała wytłumaczyć jej, ze nie liczy się tylko to jak wygląda lecz to jaki ma charakter, że ma dobre serce umie szanować i kochać innych. Dla bohaterki jest to trudna sytuacja bo od początku jej życia właśnie wygląd był jej wizytówką.

Drugi dzień, Amber nadal ma nadzieję ze wszystko wróci do normy lecz.. Wstała ubrała się w piękną miętową sukienkę i poszła do szkoły. Gdy weszła poczuła się jak by wchodziła do supermarketu, czyli nadal nikt ale totalnie nikt nie zwrócił na nią uwagi. Poszła do klasy gdzie czekała na uczniów pani Jasmine, która od razu polubiła dziewczynę. Po 8 godzinach poznawania kolejnych zasad i zadań jakie musi zrobić  Amber wróciła do domu gdzie po opowiedzeniu mamie kolejnych bajeczek związanych z tym, że już znalazła nowych przyjaciół poszła na górę do swojego pokoju. Przyjaciółka cały czas dzwoniła lecz nastolatka stwierdziła, że jeśli inni też nie zwacają na nią uwagi to po co Ivy ma się z nią przyjaźnić?! Więc załamana dziewczyna uznała, że lepiej będzie dla nich obu jak skończą swoją relacje. Godzina 21:10 Elizabeth dostaje sms'a od Ivy o treści "Dobry wieczór, przepraszam za godzinę ale chce się upewnić czy u Amber wszystko ok, bo nie odbiera i nie odpisuje, zaczynam się martwić" 

Zaniepokojona mama pobiegła do sypialni córki drzwi były zamknięte, w tamtym momencie uświadomiła sobie, że to co mówi licealistka jest kłamstwem. Zapukała delikatnie do drzwi mówiąc "Ambi czy chcesz coś jeszcze zjeść?" Dziewczyna lekkim, podłamanym głosem odpowiedziała "nie dziękuję". 

Zaniepokojona Betty zeszła na dół i napisała do przyjaciółki córki "wszystko dobrze ale.. czy możemy się spotkać jutro w kawiarence za rogiem California cafe?" dostała szybką i sensowną odpowiedź "cieszę się że wszystko dobrze, bardzo chętnie 12:30?"- odpisała                                   "ok, dobranoc"- odpisała zaniepokojona matka.

Następnego dnia nastolatka poszła do szkoły, a jej mama kierowała się w stronę kawiarenki, w której umówiła się z przyjaciółką swojej nastoletniej córki. Elizabeth doszła do miejsca, w którym już czekała Ivy, po opowiedzeniu jej swoich przemyśleń na temat kłamstw Amber zapytała młodą dziewczynę o to czy wie coś na ten temat. Znajoma odważyła się i opowiedziała Betty prawdę. Po 3 godzinach rozmowy matka poszła po córkę do szkoły w drodze powrotnej powiedziała jej, że miała tak samo ale nie załamała się 

"uwierzyłam w siebie"- krzyknęła podekscytowana  

Teraz twoja kolej no dawaj! "wierzę w siebie" - krzyknęła jeszcze bardziej podekscytowana niż mama. 

Po długiej rozmowie dziewczyna zrozumiała, że nie ma się po co załamywać, a tym bardziej stracić Ivy. Nie była jednak przekonana do swojego nowego życia, ale stwierdziła że zrobi to dla mamy! Zadzwoniła do przyjaciółki i opowiedziała jej całą prawdę, oczywiście ona podniosła ją na duchu i powiedziała jej, że zawsze może się jej wyżalić.