początki

583 16 10
                                    

Uhh... Budzik tak przeraźliwie brzęczy mi w uszach... Zaraz zaraz... Przecież ja się spóźnię na lekcje! -słysząc to szybko wstałaś, ogarnęłaś się i pobiegłaś do szkoły. Po drodze wpadłaś na wysokiego bruneta o błękitnych oczach... Wpatrywał się w ciebie po czym zapytał...-

??? - nic ci nie jest?
Ty - nie... Chyba nie
??? - to dobrze... Nie przedstawiłem się jestem Maciek
Ty - *uśmiechnęłaś się i odpowiedziałaś* ja jestem Y/n
Maciek - piękne imię... Mógłbym poprosić o twój numer panno Y/n?
Ty - nie wiem nie wiem... Może *zaśmiałaś się* no dobra dawaj telefon *wpisałaś swój numer do jego telefonu*
Naprawdę muszę już lecieć... Jestem spóźniona do zobaczenia
Maciek: mam nadzieję że jeszcze się spotkamy...

*odszedłas od Maćka, ale towarzyszyło ci bardzo dziwne uczucie... Tak jakby motylki w brzuchu?.. *

Ja chyba oszalałam... Dobra nie ważne lecę na ta lekcje bo się spóźnię

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Gaajs to moja pierwsza "książka"? Więc mam nadzieję że wam się spodoba... Dobra lecę robić ja dalej

Bless 👊

będę tą jedyną... // RembolOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz