rozdział 3

19 3 3
                                    

Gdy dotarłyśmy do budynku panował półmrok.

Wchodź już, ja zaraz dojdę. Pamiętaj, od razu podejdź do baru i powiedz, że przychodzisz ze mną. – pouczyła mnie.

- Dobrze, dam radę. – byłam trochę zła, że traktowała mnie jak dziecko, ale jednak pomogła mi, mogła mnie tam zostawić. Raźnym krokiem podeszłam do baru. Po drodze śledziły mnie spojrzenia ludzi grających w karty. Jednak nie każdy był człowiekiem, jak zauważyłam były też tam elfy, a innych istot nie rozpoznawałam. Stałam przy barze dobre 15 minut, aż Lana weszła do karczmy.

- A jej nie ma? – westchnęła z dezaprobatą, a po chwili krzyknęła – Lucy!!!!!

Po chwili widziałyśmy dosyć niską, wesołą dziewczynę, wychodzącą z pokoju ze szklankami i talerzami. Przez chwilę myślałam, że się przewróci, ale moje obawy okazały się niesłuszne. Wyminęła nas i podała zamówienie na jeden ze stolików.

- Wchodźcie – rzuciła i otworzyła drzwi, przez które przed chwilą wyszła. Lana popchnęła mnie delikatnie i weszłam do pomieszczenia. Po dokładnym zamknięciu pokoju zapytała – Co was tu sprowadza?

Jej wzrok powędrował na mnie. Jak na złość mój ogon, który był ukryty pod peleryną lekko się poruszył. Dla niej pewnie dziwnie to wyglądało. Oblałam się rumieńcem. Postanowiłam, że podczas przerwy od przygód nauczę się go ukrywać. Na razie zupełnie nad nim nie panowałam, żył sobie własnym życiem. Łatwiej mi było przystosować się do uszu, mogłam je przykryć włosami lub kapturem, i już nie było ich widać. Ciekawe, co będzie dalej...

Na razie Lana wraz z jej koleżanką rozmawiały w dziwnym języku, a jeszcze dziwniejsze było to, że go rozumiałam. Wyłapałam kawałek ich rozmowy:

- Czekaj, znalazłaś ją koło bramy?

- Chyba ważniejsze jest to, że mówiła coś o innym wymiarze. Wiem, że nie kłamie, ufam jej. Mówiła, że po przejściu przez ten opuszczony portal pojawił się jej ogon, tak samo jak uszy.

- To jest prawda – odezwałam się w tym języku. Ciekawe skąd go znam? – Wychodziłam z parku w moim świecie, a obudziłam się już tu.

Ich zdziwienie nie miało granic.

- Czekaj, rozumiesz mnie teraz? – Lana była bardzo zaskoczona – Ale... jak?

- Nie wiem, po prostu! Zrozumiałam was, ale tylko niektóre słowa...

- No widzisz, pewnie nas okłamała... - stwierdziła Lucy, ale Lana jej przerwała.

- Wiesz co to oznacza, prawda? – wyglądała na podekscytowaną, zestresowaną i przerażoną w jednym. – Ona jest...

Teraz też Lucy wyglądała na zmieszaną. Ale dlaczego? Troszkę się cofnęłam. Nie wiedziałam co się dzieje. Po długiej ciszy, Lana w końcu odezwała się.

- No więc ta sprawa jest bardziej zaplątana niż myślałam. Ale nie martw się Eliz, wszystko będzie dobrze. – po jej słowach zrozumiałam tylko tyle, że jestem częścią jakiegoś wielkiego zamieszania. Byłam naprawdę zmęczona, przestraszona, a do tego przypomniałam sobie, że dziś nic nie jadłam. Lucy chyba zauważyła moje obawy, bo zaprosiła mnie do stołu.

- Jeśli naprawdę jesteś z innego wymiaru, to chyba nic takiego nie mam dla ciebie, nie mam pojęcia co się tam u ciebie je. Wiesz co to tosty? – byłam troszkę zmieszana, tak samo jak moja dopiero poznana koleżanka.

- Tak, u nas je się tosty, bardzo je lubię. – z jednej strony byłam zestresowana, ale z drugiej chciało mi się śmiać. Przeniosłam się do dziwnego wymiaru, dostałam uszy, ogon, a tu ktoś się mnie pyta czy znam tosty.

- To dobrze, zaraz podam do stołu – Lucy odetchnęła i poszła do następnego pokoju, pewnie kuchni. Zostałyśmy sam na sam z Laną. Troszkę się bałam, dziewczyna wyczuła to jednak i podeszła do mnie. Chwilę później przytuliła mnie i szepnęła.

- Nie martw się na razie tą sytuacją, poradzimy sobie, razem. Nie zostawię cię, obiecuje. – poczułam się spokojniej. Lekko się uśmiechnęłam. Wszystko się ułoży...



Przepraszam że tak krótki, ale wreszcie mogłam coś napisać. Miałam bana na telefon :(

I proszę cię osóbko, która chodziła za mną, i prosiła o kolejny rozdział.

wynagrodzę tyle czekania :)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Apr 27, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Kronika AsgarduOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz