Wczorajszy dzień minął spokojnie, pisałam z Adrianem cały dzień.
- Karolina dziecko drogie wstawaj do szkoły - rodzicielka wbiegła do mojego pokoju.
- która godzina? - powiedziałam zaspanym głosem.
- 7.45 jak zwykle nie zdążyłaś.
- coo jak to 7.45 no nie wierzę- zerwałam się na proste nogi, ale niestety musiałam się czegoś złapać, bo zrobiło mi się słabo od szybkiego wstania, złapałam za telefon a na nim widniała godzina 6.30 usiadłam na łóżku i złapała się za głowę - ty chcesz, żeby ją na zawał umarła? - krzykłam do matki i poszłam do łazienki jeszcze w międzyczasie napisałam do Adriana i zaczęłam się ogarniać, ubrałam na siebie niebieskie jeansy, czarny podkoszulek oraz katanę, ponieważ było w miarę ciepło na polu zaczesałam, oraz wyprostował włosy i nałożyłam make-up włączyłam telefon, by zobaczyć która godzina i przy okazji czy Adrian wstał była godzina 7.15 a on nie odpisał, więc wzięłam swój plecak pieniądze na bilet i poszłam na autobus.
- o wow księżniczka wstała na autobus - zakpiła ze mnie Kinga.
-ah nie musisz już tak tego wyolbrzymiać - powiedział z kpiną i dodałam - idziemy przed lekcjami do Kopenhagi ? - rzekłam i się zaśmiałam Kopenhaga to nasza przykrywka wyjścia na papierosa zawsze tak mówię, gdy chce zapalić.
- okej - powiedziała i się zaśmiała.
Po chwili przyjechał autobus a my poszłyśmy za budkę na papierosa.
- ty kręcisz z tym Adrianem ? - zapytała Kinga przy odpalaniu papierosa i podała mi zapalniczkę.
- Wiesz, sama nie wiem podoba mi się i to bardzo, ale nie nie wiem, czy ja jemu - po moich słowach zauważyłam Adrian idącego w naszą stronę chyba tez na papierosa.
- o jeju a taka grzeczna się wydawałaś a tak poza tym to cześć - przybił żółwika Kindze a mnie przytulił.
- no widzisz, pozory mylą - powiedziałam i po chwili dodałam-muszę skoczyć do sklepu zaraz przyjdę - oni kiwnęli głową a ja odeszłam.
POV ADRIAN
Słyszałem rozmowę Karoliny z Kingą i chyba mogę jej powiedzieć co do niej czuje skoro jej się podobam nie powinna mnie odrzucić.
- Adrian Nie wiem, czy mogę pytać o takie rzeczy - powiedziała Kinga przy tym rozglądając się czy nie ma Karoliny w pobliżu - podoba ci się Karolina?
- może trochę - co ja gadam bardzo mi się podoba.
- trochę ? - rzekła Kinga robiąc przy tym pytająca minę.
- no dobra bardzo mi się podoba, ale nie wiem, czy powinnem się jej zapytać, czy będzie ze mną ona działa na mnie jak nikt inny - powiedział i spuścił głowę w dół.
- myślę, że jak się jej zapytasz to może się uda, chociaż znacie się jeden dzień - powiedziała i zgasiła papierosa o ścianę -może poczekaj aż się chwilę poznacie może się jeszcze odkochasz a jak złamiesz jej serce to ja złamie ci rękę pamiętaj - dodała i się zaśmiała.
- okeej - powiedział i również się zaśmiałem oraz zgasiłem papierosa - to widzimy się w szkole - powiedziałem i odszedłem. Okej boje się tej Kingi, ale nie wiem, czy jestem w stanie zranić tę dziewczynę jest dla mnie wszystkim myślę Cały czas o niej a znamy się tylko jeden dzień co ona ze mną zrobiła to nie mam bladego pojęcia.
POV KAROLINA
Oby się tam nie pozabijali bo ja nie chcę mieć ich na sumieniu. Gdy wyszłam ze sklepu zobaczyłam jak Adrian idzie w stronę szkoły więc pomachałam mu i poszłam do Kingi
CZYTASZ
Nastoletnia Miłość
RomanceGłówna bohaterka jest Karolina ma ona 16 lat rozpoczyna ona 3 klasę technikum ma tam super przyjaciół lecz do klasy dochodzi nowy uczeń Adrian. Karolina zakochuje się w Adranie