TitanKid: Miikkassaa! Cip cip! Taś taś!
Levi: Jest zajęta
Levi: Znalazła przyjaciółkęTitanKid: Mikasa i przyjaciele? Nieee...
ZnaDilera: To w to uwierz
JamesBlond: Uśmiecha się jak opętana
TitanKid: Ooo... może zmieniła
orientację?Levi: Uwierz mi nie
ZnaDilera: Inaczej
ZnaDilera: Pamiętasz jak na święta
daliśmy Leviowi zestaw sprzątający na
każdą powierzchnie?TitanKid: Jak można nie pamiętać
TitanKid: Woził to wszędzie
TitanKid: Nawet na gałęziach drzew tego używałZnaDilera: A pamiętasz jak się uśmiechał
TitanKid: Nooo tak
ZnaDilera: W ten sposób uśmiacha się
MikasaTitanKid: Neh... pewnie znowu planuje
jak mnie poderwaćLevi: Ja i tak wiem że ona kogoś porwała albo to zrobi w przyszłości
Patatogirl: Dajcie już jej spokój młoda jest
Patatogirl: Ma prawo się zakochaćPlebs: Może umówmy ją z Jeanem?
TitanKid: Ona już ma swojego konia,
ArminLevi: To brzmi jak świetny pomysł
TitanKid: Liwaj!
Levi: No co? Mam dość już jej ciągłego
sprawdzania czy cię w nocy pieprzęZnaDilera: Bo robisz to w dzień
Levi: l nie tylko... czekaj nie!
TitanKid: Zabiorę ją na kolacje i
wytłumaczę jej czemu nie możemy być
razemPlebs: Postąpiłbyś jak prawdziwy
przyjacielPrzegryw: Pomysł Armina był lepszy!
Levi: Hange chodź na priv
ZnaDilera: Oki
TitanKid: Nigdy się nie umówisz z moją
siostrą![Mikasa/Eren priv]
Mika: Chciałeś ze mną rozmawiać?
Szaliczek: Dziś wieczorem idziemy na
kolację?Mika: Taaak... znaczy nie wiem
Szaliczek: Co? Czemu?
Mika: Bo boję się że robisz to tylko po to żebym dała ci spokój
Szaliczek: Dokładnie tak!
Szaliczek: Czekaj nie!
Szaliczek: Znaczy chcę spędzić z tobą
trochę więcej czasuMika: To oki czyli randka?
Szaliczek: Bardziej spotkanie dwóch
przyjaciół z dzieciństwaMika: Przyjaciel z dzieciństwa?
Szaliczek: Jesteś moją przyjaciółką z
dzieciństwaMika: W anime to zawsze znaczy coś
więcej[BrewkiErwina]
Plebs: Nie Conie nie przeprowadzimy ataku na strefę 51
PatatoMen: Ale musimy to zrobić
CZYTASZ
Jak Podpaść Kapitanowi
HumorPo małym wypadku wróciło. Będę rozdziały wstawiała, kiedy będę miała czas. Pomimo koronaferii praca nad punktem "normalna książka" jest u mnie priorytetem, a "Jak podpaść Kapitanowi" większość zna, soł...