Rozdział 4

488 14 13
                                    

-Adrien szybciej zaraz się spóźnisz!

-No ide ide.

(Dla niewtajemniczonych Xd on zaraz się spóźni na klasowy piknik.)

|Nino dzwoni do Adriena|

-Adrien kiedy przyjdziesz. Jak zwykle się spóźniasz.

-Eee

-Jaka wymówka tym razem? Zresztą nieważne mam nadzieje że zaraz tu będziesz...

|Nino rozłączył się|

|15 min. Później|

Nino :Oo No kto tu się pojawił

(Po przywitaniu się z resztą klasy w powietrzu wisiała niezręczna sytuacjia miendzy klasą a Adrienem. Plotki o Adrienie i jego pocałunku się szybko rozeszły w Klasie. )

(Po tym jak zaczeło się robić normalnie (Xd) zrobiła się fajna atmosfera. Wszyscy zaczeli grać w butelke tak nawet chloe.)

-Gdy Juleka kręciła padło na adriena.(Plan zaczął się ziszczał.)

-Prawda czy wyzwanie? Powiedziała Marinett

- Wyzwanie.

-Juleka wyszeptała tylko mu na ucho że będzie jej winienn przysługę.

(Po zakończeniu pikniku Juleka podeszła do Adriena i powiedziała że musi robić to co mówi.)

(najpierw poszli na Wolność. Następnie Juleka zaprowadziła go do pokoju po tym gdy zawiązała mu oczy.)

(Zaś Adrien się modlił o to żeby niespotkali Luki.)
[Niewiedział jeszcze co go czekało.]

(Gdy weszli do pokoju. A właściwie gdy Juleka go wepchneła do niego zaraz uciekła i zakluczyła drzwi.)

(Gdy tylko Adrien zdjął opaske ze swoich oczu. Pierwszym co zauważył Adrien był Luka.)

-Ee Niespodzianka!?

(Adrien zaraz gdy go zauwżył spanikował i zemdlał.)

A/N tam tam tam Xd dramatyczny zwrot akcji Xd

W majówke nie było niczego ponieważ w święta itd mam wolne od wszystkiego. (Poprostu mi się niechciało Xd)

Ale mam nadziene że ten krótki fragmencik się spodoba :)


lukadrienOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz