surprise

275 13 0
                                    

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


















Surprise





















Per. Kitty

Dziś mam urodziny. I się mega cieszę no bo kto by się nie cieszył PRAWDA? Dobrze że Katsuki nie powidzał reszcie że dziś są urodziny. Lubię swoje urodziny ale nie lubię ich obchodzić imprezą i innymi tradycyjnymi rzeczami. Wolę bardziej np. tka jak dziś wyjście do restauracji. Nie wiem dlaczego? Ale trzeba byłoby się dobrze u rac skoro dizś są moje urodziny czyli trzeba się jakoś ubrać. Uwielbiam to że odkąd uciekłam od rodziców to mogę chodzić normalnie ubrana. Bo jako że moja rodzina jest wysoko postawiona, i taka szykowna ... konserwatywna chodziłam ubrana jak lalka czy coś.

- hej wszystkim - przywitałam się

- cześć Kitty - uśmiechnęła się mina

- mąż tosty - odezwał się Katsuki przystawiać mi je pod sam nos

- zabierz to, nie tak blisko mam lepszy węch od ciebie - jęknełam a ten mi przystawił jeszcze bliżej

- kurwa zabierz to - znowu powdzialm ale już lekko zdenerwowana

- co bendę z tego mieć -

- kopa w dupę - odpowidzałam z bitch face , Bakugou sobie odpuścił i odszedł

- jak zjesz wychodzimy - powidzał na odchodne na co ja się uśmiechnęłam. Szybko zjadłam. Niem AM pojęcia jak mogłam tak szybko zjeść

- idziemy - uśmiechnęłam się i wyszliśmy

- mam dla ciebie prazent - powidzał Bakugou wyjmując pudełko co to?! Może bransoletka, albo naszyjnik albo zupełnie inna rzecz. WYJĄ

- piękny -

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


- piękny -

- ja mam przy kluczykach nie ma opcji że bendę nosił na szyji - zaśmiał się a ja z nim

- ale choćmy bo jestem głodna - poprosiłam a on się zaśmiał

Per. Narrator

Skip time

,- ludzie wracają - krzyknęła mina a klasa się zachowała. Po chwili drzwi się otworzyły, cała klasa krzyknęła "Wszystkiego najlepszego". Kitty stanęła jak wryta i się nie ruszała.

- co się stało - zapytał zmieszany Lida

- ja pierdole. Debile - warkną blondyn - jak zwierzęta się przestraszą to czasem mogą poprostu tak stanąć. Jakby nie patrzeć Kitty ma instyk zwierzaka - wywruciła oczami i poszedł nalać wody. Oblał wodą, czarnowłosą a ta się "obudziła"

- impreza? -

- no tak dla ciebie - odparła Tsu

- świetnie, bardzo mi miło ale muszę iść na chwilę do pokoju trochę się ogarnąć a przede wszystkim przebrać zaraz wrócę - uśmiechnęła się i zmieniając w kota pobiegła do siebie.

- idioci - wywrucł oczami Katsuki i również poszedł do pokoju

- miło z ich strony - stwirdziła dziewczyna

- nie przeszkadza ci to -

- szczerze.... Bardzo przeszkadza ale nie zrobię im przykrości - powodzała i lekko pocałowała blondyna

- jak ty jesteś taka dobra -

- wiesz nie każdy atakuje każdego - zaśmiała się i wyszła

Impreza minęła bardzo dobrze. Przynajmniej dla klasy, która myślała że jubilatka bawi się równie dobrze.

- czas na tort - uśmiechnął się Momo

Sto lat sto lat niech żyje żyje nam a kto? Maddi!

- dziękuję - po tych słowach kotka zdmuchnęła świeczki - jaki to tort -

- śmietankowy z masłem orzechowym - poinformował Kirishima

- wow - jedzmy -

Prezenty

- dobra to czas odparować -

(Wymyślicie sobie co dostała )

- ja już pójdę spać dobranoc -

MIAŁam cię / Bakugou x reader [zakończone] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz