⛓Fabuła⛓

313 25 34
                                    

Walka. Nienawidzę jej.
Giną koty które nic nikomu nie zrobiły, a okrutnicy zostają przy życiu.
Tacy okrutnicy jak obecny przywódca mojego Klanu Skarpy, Żółwia Gwiazda. Go też nienawidzę.
Cóż za ironia, że stoję w samym środku walki, otoczona dziesiątkami kotów walczących na śmierć i życie.
Nagle poczułam uderzenie na twarzy. Przede mną stał rozwścieczony wojownik Klanu Bryzy. Szybko rozpoczęłam walkę, cios z lewej, ugryzienie z prawej, ale on złapał mnie za kark i wyrwał kępkę futra. Ała! —
Pomyślałam, czym prędzej podkuliłam ogon i zaczęłam uciekać. Nie miałam z nim szans.
Oczy mi się zamgliły, wydawało mi się że wszystko się rozmywa. Obejrzałam się, aby sprawdzić czy mnie goni. Widziałam tylko oślepiające światło. Przerażona odwróciłam wzrok i podskoczyłam ze strachu. Siedziała przede mną strasznie wyglądająca kotka. Czarne futro, długie silne łapy, szrama na pół pyska i otwarte oko... jako pusty oczodół.
— Klany umierają. Przodkowie przekazują mi wiadomość.
Już nie zobaczycie Klanu Gwiazdy. Kiedy księżyc przybierze kolor czerwieni wszystkie gwiazdy znikną, a na ziemi zapanuje CHAOS!
Zaraz po tych słowach zniknęła, a ja odzyskałam wzrok. Otrzepałam się z piachu, zdeterminowana. Muszę ich ostrzec!
W tej chwili rzucił się na mnie ten sam wojownik Klanu Bryzy i przegryzł mi gardło.

Wyjaśnienie

Owa kotka, imieniem Pochmurny Zmierzch otrzymała przepowiednię.

Kiedy na niebie pojawi się czerwony księżyc gwiazdy znikną, a koty zostaną bez opieki Klanu Gwiazdy, zdane na własne łapy. Kodeks wojownika straci na znaczeniu. Klan Gwiazd ich bezpowrotnie opuścił... A może jest jeszcze szansa? Tego nie wie nikt.

Niestety Pochmurny Zmierzch została zabita zanim komukolwiek powiedziała o owej przepowiedni.

Mam nadzieję że roleplay się spodoba.

WOJOWNICY - Ostre ciernie RP 🚫Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz