1. "To nie lot zabija a dopiero upadek"

18 2 2
                                    

Ciemny, szary pokój. Dość normalna sceneria jak nie patrzeć. W końcu niektórzy tak mieszkają w sowich pokojach czy piwnicach. Jednak to nie było to. Jedyne co można było zobaczyć w ciemności to dwie czerwone lampki. Lampki rażące swoją czerwienią, że na sam widok powodowały dreszcze. Jednak muszę was zmartwić, to nie lampki, to oczy. Oczy osoby właśnie rozliczającej się ze swoją przeszłością. Po chwili pokój rozjaśnia się, i już nie wygląda na całkowicie szary. Na każdej z bocznych ścian widać już szkarłatne smugi na ścianach. Widać jak ciecz którą zostały zrobione powoli spływa w dół. Tak, to jest krew, ale nie jednej osoby, co to to nie. Podłoga była usłana co najmniej 5 zmasakrowanymi trupami mężczyzn i kobiety. Za to za nimi? Było coś w rodzaju widoku z monitoringu. Jednak halo halo tam siedziała osoba. Dokładnie. Na stole przed tym siedziała kobieta dzierżąca w ręce jedną z dwóch katan których miejsce było w uchwycie na plecach. Jej twarz nie była pełnie widoczna przez to że jej połowa byłą zakryta przez czarną maskę. Reszta stroju była jednolita czyli czarna.

Kim jest ta postać?

Przydałoby się to wszystko zacząć od początku. Na sam początek data urodzenia - pierwszy kwietnia 1991 roku, a miejsce to Włochy, brak konkretnego miejsca. Co wiadomo o rodzinie Margaret? Nie za wiele, a konkretnie to że jej matka jest amerykanką a ojciec włochem. Więcej dokumenty nie mówią. Za to już więcej wiadomo o jej historii gdy miała piętnaście lat.
Ale czekaj, czekaj... jakie dokumenty? Były to papiery pewnej organizacji - Hydry. Tak, Dziewcyzna została porwana przez Hydrę w wieku 15 lat. Po co? Na eksperymenty. Mieli nadzieje stworzyć kolejnego super żołnierza swoją własną metodą. Miał być on silniejszym lepszy, bystrzejszy. Jednak oczywiście nie wszystko poszło zgodnie z planem. Mimo tego że rozwinięto jej wcześniej wspomniane warotści ale doszło coś innego, a konkretniej ogień. Na pocztku myślano że to moze coś z aparatury wybuchło. Okazało się że to ich "prototyp" wywołał takie zniszczenie. Na samym początku chciano ją standardowo zahibernować by mieć czas na wytłumaczenie tego zjawiska. Jednak w pore zauważono że to nie działa. Najwyraźniej została na to uodporniona. Od tego momentu nazywano ją nieudanym eksperymentem.  Czy jednak zmarnowano tą okazje na zysk i po prostu zabito ją. Oczywiście że nie. Wyszkolono ją na zabójcę. Była maszyną do zabijania, do czasu. Gdy miała 24 lata udało jej się zbiec przez tą całą aferę z Tarczą i Hydrą. Jednakże nie było to takie proste. Na rękę jej było że w tym czasie jej pamięć była rzadko czyszczona, a dzięki temu zaczęła ją odzyskiwać. Przypominała sobie znajome twarze i kim tak naprawdę jest. Tak wyrwała się z tytanowych okowów Hydry. Wreszcie była wolna.
Ale ale kto by tak szybko o niej zapomniał? W końcu taka osoba biegająca po wolności nie wróżyła nic dobrego.  Tak też Margaret śpieszyła się i mściła się na Hydrze za te wszystkie lata cierpień.

Trzy lata później ma scena opisana na samym początku. Tajna placówka Hydry wyrżnięta w pień. A co z bohaterami? Avangers mają jeszcze jeden problem oprócz odnalezienia Margaret, a dokładniej tym problemem jest Bucky Barnes aka Zimowy Żołnierz.  To właśnie on jest głównym źródłem informacji.

Ciekawe co z tego wyniknie?

Witam wszytskich którzy kiedykolwiek to znajdą. Ta książka jest pisana trochę mocno na spontanie. Ot tak miałam ochotę na napisanie tego.... czegoś.
BŁĘDY BĘDĘ POPRAWIAĆ PÓŹNIEJ SPOKOJNIE.

Jeszcze kilka informacji co do lini fabularnej. Po wydarzeniach z filmu Kapitan Ameryka: Zimowy Żołnierz zaczyna się totalna samowolka. Jakaś nowa alternatywna rzeczywistość.

Ciao :))

Pspspsppspspsps macie tu wygląd mojej m'lady

Pspspsppspspsps macie tu wygląd mojej m'lady

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Zanim opadnie dym || MCU FanFictionOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz