Chłopiec który w dzieciństwie musiał pracować ciężko bez przerwy na żadną zabawę,
od 5 roku życia musiał sprzątać,
od 9 roku życia musiał gotować, od 14 roku życia musiał pracować żeby odpłacić się jego matce za "to wszystko co dla niego zrobiła". Oczywiście odpłata jest za jedzenie, miejsce do spania itd. Ona natomiast się nad nim znęcała psychicznie i fizycznie choć bardziej te pierwsze.
Czasami, gdy była zła na niego, sprzedawała go za pewną sumę pieniędzy na noc albo cały dzień, osoba która go wykupiła najczęściej molestowała seksualnie chłopca, działo się tak odkąd skończył 15 lat.
Gdy jego ojciec był pijany sam go zgwałcił.
Chłopiec ma problemy z zaufaniem, ma fobię społeczną, lekką depresję.
W świecie w którym mieszka są umiejętności zwane 'ego'.
On sam go nie ma, albo tak przynajmniej myśli.
Teraz gdy stoi przed wyborem: być wymarzonym bohaterem i mierzyć się z kolejną pracą, trudnościami, odrzuceniem i bólem czy być złoczyńcą, gdzie spotykają go niemiłe i odrzucające zdarzenia.
On za to się pyta czy jako złoczyńca będzie się dobrze bawił.