Zbrodnia idealna

8 1 0
                                    

Co nazwałbym zbrodnią idealną? Włamuje sie do jubilera Tiffany's. Nie ide do sejfu. Ide po żyrandol. Jest bezcenny. Gdy próbuje go zdjąć przyłapuje mnie kobieta. To córka właściciela. Tiffany. Ona mówi żebym przestał. Mówię że nie. Kochamy się całą noc. Nazajutrz przychodzi policja. Uciekam w mundurze jednego z nich. Mówię Tifanny ze spotkamy się w Meksyku. Jadę do Kanady. Nie ufam jej. Poza tym, lubie chłód. 30 lat później dostaję list. To Tiffany. Od naszego spotkania nigdy nie miała innego kochanka. Do tego mam syna. Jest komendantem policji. Piszę że spotkamy się w Paryżu, koło Trocadero. Nie dbam o to. Nie pojawiam się. Jade do Berlina by sprzedać żyrandol. Sprzedaje żyrandol na aukcji. Zakupiła go dojrzała kobieta, ale wygląda na 40 lat i do tego atrakcyjnie. Nazywa się Monica. Jej bogaty mąż i właściciel jest w pracy. Kochamy się całą noc. Nazajutrz zabieram żyrandol. Próbując wyjść z posiadłości napotykam Tiffany. Była w odwiedziny do kobiety z aukcji. Tiffany była jej córką. Ogłuszam ją uderzeniem kluczem francuskim który miałem przy sobie wprowadzając w stan śpiączki. Będąc już za drzwiami widzę policjanta. To mój syn. Od razu mnie poznaje. Podaje mu rękę. Zabieram radiowóz. Gdy podawałem mu rękę wręczyłem mu narzędzie zbrodni. Wybieram się do Tajlandii. Interpol mnie namierza. Zmieniam miejsce. Kontaktuje się z matką Tiffany. Piszę że spotkamy się w Rosji, w Moskwie. Tym razem również się tam wybieram. Interpol przechwycił moje wiadomości do Monicki. Przewidziałem to. Jestem już w Japonii. Na Placu Czerwonym rozpoczął się zamach bombowy na miasto. Przygotowalem go wczesniej. Wybucha Monica i służby międzynarodowe. Do tego setki ofiar postronnych. Nie dbam o to. Żyję od Kioto do Hokkaido. Staje się sławny. Napada na mnie oddział ninja. Pokonuje ich linijką. Uciekam drogą morską. Podczas rejsu zdarza się wypadek. Kadłub wybucha. Atak terrorystyczny. Zabieram najpotrzebniejsze rzeczy i wskakuję do wody. Pare dni później budzę się na bezludnej wyspie. Nie widzę nikogo innego. Oprócz walizki również żadnych innych bagaży. Z dala od ludzi. Z dala od cywilizacji. Z dala od Interpolu. A ja nadal mam żyrandol. Profit.

Pasty by meOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz