~10.4~ {Maraton 2}

239 16 0
                                    

Gdy dotarłaś do szpitala od razu pobiegłaś do sali w której leżał twój brat.

-Jak bardzo zostałeś poturbowany?- spytałaś gdy już się przywitaliscie.
-Cóż mam złamane 2 żebra i noge i jestem troche pobijany. Ale to nic.-

-JAK TO NIC?!?!??!? Zostałeś tak brutalnie pobity i ty mówisz, że NIC się nie stało?!? A zapamietałeś przynajmiej jak wyglądała osoba która Cię pobiła - zaczęłaś na niego krzyczeć.

-Spokojnie sister. Żyje. I tak zapamiętałem jak on wyglądał choć było ciemno. Jest ciemnym blondynem albo brunetem. Jego oczy... Tylko mnie nie bierz za wariata. Jego oczy nagle zmieniły się na żółte, a wokół nich pojawily się żółte żyły...-

-Chcesz mi powiedzieć, że był ciemny blondyn m a jego oczy zmieniły się na żółte?- spytałaś wiedząc że Klaus ma ostro przechlapane.
-Tak. Wierzysz mi prawda?-
- Tak wierzę ci ale teraz muszę już wracać do domu- powiedziałeś i poznałaś sie z bratem.

Tuż po otwarciu drzwi zaczęłaś krzyczeć
-NIKLAUS MIKAELSON W TEJ CHWILI NA DÓŁ!!!!!-
-Jak bardzo mam przechlapane?- spytał się Nik
-JAK BARDZO?!?!?!? Pobileś mi brata!!!!- przez następną godzinę krzyczałaś na niego

Tuż po otwarciu drzwi zaczęłaś krzyczeć -NIKLAUS MIKAELSON W TEJ CHWILI NA DÓŁ!!!!!--Jak bardzo mam przechlapane?- spytał się Nik-JAK BARDZO?!?!?!? Pobileś mi brata!!!!- przez następną godzinę krzyczałaś na niego

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Klaus Mikaelson// Imagify [Zawieszone]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz