2

83 6 3
                                    

Pov. Patryk

Obudziłem się w.... szpitalu? A koło mnie siedział... maciek, no tak, przypomniałem sobie wszystko... jego słowa i to że zemdlałem... 

p: m-maciek..... czy to co mówiłeś, to była prawda?- zapytałem

m: ale co...?- odpowiedział lekko zestresowany i zdezorientowany

p: to że mnie kochasz...?

m: t-ty to słyszałeś? ale jeśli już się wydało, to tak, to była prawda- odpowiedział. Zdziwiłem się bo myślałem, że jest hetero.... 

p:...- widziałem jak posmutniał przez to że nie dawałem odpowiedzi, więc korzystając z okazji wpiłem się w jego usta... całowaliśmy się kilka minut, gdy się oderwaliśmy powiedziałem- ja ciebie też kocham maciuś....

m: zostaniesz w takim razie moim chłopakiem..?

p:tak!

m:kocham cię

p:ja ciebie też- mówiąc to, pocałowałem go, niestety tą czynność przerwał nam lekarz, który przyszedł zobaczyć, co ze mną jest.

Zrobili mi jakieś badania, chwilę pogadałem z maćkiem itd..

po jakiś 3-4 h przyszedł lekarz z wynikami..

L: A więc mam pana wyniki......


















hehehheheh tak wiem jestem okropna

ale kontynuacja będzie

trzymajta się

bless

You've reached the end of published parts.

⏰ Last updated: May 24, 2021 ⏰

Add this story to your Library to get notified about new parts!

Nie umiem bez ciebie żyć ..... M.Rx PSWhere stories live. Discover now