Rozdział 1 - Promienie

33 0 0
                                    

Pewnego razu wyszła z pokoju a tam ujrzała jasne promienia słońca, dla niej było to jak lasery bo nigdy nie widziała słońca."To chyba jest słońce ???" żekła po cichu, bo bała się że mama jest nadal w domu. Przeszukała cały dom a po chwili znów weszła do jasnego salonu, usiadła na podłodze koło promień słońca (bała się ich). Po chwili zaczeła zbliżać ręke do promieni aż wkońcu poczuła ciepło promieni. Położyła się na promieniach słońca leżała tak aż zauważyła kawałek czekolady na stole, więc zaczeła ją jeść leżąc znów na promieniach.

Lecz przez swoje zamyślenie nisłyszała że jej matka wraca do domu. Weszła i zauwarzyła Moonę leżącą i zjadającą wielki kawałek czekolady."Jak możęsz ty wredna, głupia niesłuchać się matki !!!!!!" wykrzykneła. "Mówiłam że słońce jest niebespieczne i że niemasz wychodzić z pokoju!!! Dałam ci wszystko a ty jak się odwdzięczasz!!!" "Ja chciałam tylko zobaczyć jak to jest na słońcu, ale ty niepozwoliłaś więc..." powiedziała stanowczo Moona, a matka niedała jej nawet dokączyć i znów zamkneła ją w czarnym pokoju, ale tym razem na klucz.

Esly - Unfair

Zakazane SłońceOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz