6. Niespodzianka

275 12 0
                                    

*w domu X*
N-Julia przyniesiesz balony
J-tak już idę
*po chwili*
J-Mam
N-dobrze chodź pomożesz mi przywiesić na okna
J-oki
C-Już jestem kupiłem napis
N-oki super przywiąż go pomiędzy balonami
C-dobra
J-Nati musimy się spieszyć zaraz będą
*tymczasem u Moni i Karola*
K-gotowa? możemy jechać?
M-tak
K-dobrze chodźmy
*po 5 minutach byli już w domu*
M-Karol? co tak tu cicho? gdzie wszyscy?
K-nie mam pojęcia
*wszyscy wyskakują zza ścian*
Wsc(wszyscy)-WITAJ W DOMU
M-jejku dziękuję wam
N-niema za co
P-hejka monia
M-Hej😒
P-jesteś zła?
M-niee za co miała bym być zła😒
P-dobra, Hej karolek
K-nie nazywaj mnie tak
P-bo co nie mogę?
K-jakbyś nie wiedziała mam dziewczynę i przestań tak do mnie mówić
P-no dobra😒*jeszcze tego pożałujecie*
K-Monia choć do pokoju musisz odpoczywać i nie nadwyrężać ręki
M-dobrze chodźmy
*na górze*
K-połóż się ja zaraz do ciebie wrócę
M-okej
*gdy karol był przy schodach zauważył że pati specjalnie spada ze schodów*
P-AAAA KAROL POMÓŻ MI
K-nie
P-chyba złamałam nogę
K-zrobiłaś to specjalnie
P-nie?
K-widziałem
P-no ale karol
K-pani nie zawracaj mi głowy
*odchodzi*
Patrycja po cichu: pożałujesz tego oj jeszcze mnie nie znasz
k-mówiłaś coś?
P-nie
Pov:Karol
Wkurzyła mnie pati że specjalnie spadła i chciała pomocy na szczęście widziałem gdy specjalnie zawinęła nogę bo pewnie bym jej pomógł. Postanowiłem że zrobię dla moni pancakes z nutellą bo bardzo je lubi. Wzięłem potrzebne skladniki z lodówki i zabrałem sie za pancaces.
Gdy już zrobiłem posmarowałem nutellą zaparzyłem kawę i poszedłem do moni.
K-hejka przyniosłem Ci coś
M-o jejku pancaces wiesz jak je lubię
K-wiem dlatego ci je zrobiłem
M-kochany jesteś
K-trzymaj zjedz spokojnie
M-a po leżysz ze mną
K-oczywiście kochanie
M-🥰🥰

POLSAAAATTTTTT
jeszcze raz przepraszam za spóźnienie ale przez szkołę nie miałam weny pisać Jeszcze jutro albo dziś będzie 7 rozdział ~345 słów

Od Przyjaźni Do Miłości||Monika kociołek x Karol Pieszko||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz