Rozdział 1

54 2 23
                                    

      Był ranek,6 rano.Poe sie obudził jako pierwszy przez koszmar w którym był ruchany przez drzwi,według niego te sny dosyć często mu sprzyjają i mu sie podobają ponad to chciałby to przeżyć wspólnie z innymi rzeczami takimi jak lodówka,akumulator,lampa ogrodowa z Obi i wiele wiele innych.Główny bohater wstydzi sie rozmów o tiri tiri(RAZ SIE PORZYGAŁ!!MAM Z TEGO FILMIK!!!! BYŁO EKSCYTUJĄCO AŻ SIE
ZESRAŁ!!!)
     Naszła godzina śniadaniowa,McDonald's srał kanapkami,wszyscy sie rzucali jak pojebani.
Chłop zamówił se BigMaca,podwójnie frytki,nuggetsy,McWrapa,WieśMaca,Mcflurry i
Chickera bo jebany jest świnią i wpierdala tyle ile sie da XD ale niestety nie posiadał pieniędzy więc pielęgniarka przedstawiła sie i  zaproponowała mu pewną
Obrzydliwą rzecz.(no fujka taka troche no ;'-';)

-mogę za to zapłacić.- powiedziała Gruba Berta  ze zrozumieniem.

- S-serio? byłbym bardzo wdzięcz-. odpowiedział Poe 

- aleeee musiałbyś cos dla mnie zrobić. wpierdalając sie w zdanie oznajmiła.

-co bym musial zrobić?

- *Gruba Berta złapala go za ręke i zaprowadziła przez nocniki aż do toalety gdzie tam zdjeła spodnie(jebany zboczuch XD)*.
No,to lecisz samuraju obciągaj mi. Powiedziała Berta.

-A-ale ja nie chce,czy to jest konieczne?-

-Nie pierdol mi tu głupot,tak jest to debilu konieczne bo nie zapłace za ciebie ty gówniaku.Mam lepsze rzeczy do roboty niż czekanie az zrobisz mi loda. No co kurwa działaj.

-*chłop jej obciąga fujare i nagle zaczyna mówić* lubie ziemniaki~ ohh. XD

-super,ty mi grzej pałe a nie głowe zawracasz.

-Mam tylko jedno pytanie,jakim cudem masz chuja skoro jesteś babą? Zapytał z niepewnością

-yyy.. nie zadawaj zbędnych pytań."To tylko twoja ☆wyobraźnia☆"(-robak 2k21 XD)

-yhym no okej.*kontynuuje*

-dobra ruda pało idź i trzymaj ten hajs.Naura XD  *po czym Berta poszła i Poe został sam w łazience z pieniędzmi.*

*jest godzina 15:42*

    Poe cały roztrzęsiony idzie do pielegniarki po leki uspokajające i na jago chorobe i w pokoju znajduje Grubą Berte która mówi:

-Hej!! Jak Ci sie podobało??? Mi bardzo i w ogóle mam coś dla Ciebie *wyciąga strój ziemniaka*,pamiętasz jak mówiłeś że lubisz ziemniaki? Z tej okazji kupiłam taki ubiór XD.

-Yyy ale... 

-Co ale kurwa? Coś Ci sie nie podoba?? A może to ja jestem jakaś pierdolnięta i nie wystarczam dla Ciebie? HMMM??

-Nie nie nie,ja chętnie przyjme to.*powoli zabiera torbe ze strojem zirmniora*

-załóż.

- y co?

-no załóż tej strój,nie krępuj sie robiłes gorsze rzeczy XD

-*debil ubiera sie i nagle zamienia w prawdziwwgo ziemniora!!! (JEST MOC!!!💪😎)*
C-c-co jest??!!?!?!! CO SIE ZE MNA STAŁO??
"mówi z piskliwym głosikiem jak elmo I napierdala w uszy 🎶na na na na,na na na na,Elma świat~🎶"(Qn 2k21 styczeń)

- o zamnieniłes sie w ziemniaka,ale zajebiscie.Czekaj tu,wyśle zdjęcie Ig XDD. Powiedziała zę smiechem.

-TO NIE JEST ŚMIESZNE!!!

-owszem jest XD hmm...ciekawe jakby wyglądała pyra robiąca loda.Zobaczmy XD

-NIEEEE...        [koniec rozdziału 1]

Gruba Berta x Ziemniak PoeOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz