Todoroki siedząc na łóżku (któreswojądrogąnieistniejewanimealetonieważne #zajumalimispacje) i przypatrując się sukience odkrył że ona nie jest Barbie tylko Kena przez co sje poryczal.


Wstał z łóżka i poszedł jeść sobę.

 Na dole spotkał denkiego i zaczął go dusić za to ,że żyje.Denki nie umarł ale zmienił się w gigantyczną żabę i zaczął grać na flecie Giorno po czym zniknął.


*meanwhile w LOV*


D(e)bi(l) przyszedł w sukience do ligi.

-Ładna sukienka - powiedziała Togrys (tygrys + Toga)

-Jestem pingwinem - Usłyszeli to od tajemniczej osoby

-Kim jesteś? - spytał D(e)bi(l)

- Jestem... Jestem... - mówił cicho tajemniczy pingwin

-Jesteś?.. - powiedziała Togrys

- TWICE! - krzyknął


*W akademiku UA*

Todoroki leżał na suficie, płakał radośnie ze smutku z otwartymi zamkniętymi uszami. Jadł wodę i pił płatki na mleku bez mleka.Słuchał książkę, której i tak nie widział bo była w języku migowym.

-AHOJ -krzyknął kosmiczny pirat Bakugo wlatując statkiem kosmicznym przez dach do kuchni.

-Ahuj- powiedział smutno wesoły Shoto

-Masz pożyczyć 2 złote? - spytała kosmitka Uraraka wyłaniając się zza Bakugo.
Po tym pytaniu w rękach Todoroniego pojawił się portfel który od razu całego zajumała kosmitka Uraraka.

Todorokiego to bardzo rozzłościło...


KONIEC 2 ROZDZIAŁU

Bardzo normalne opowiadanie [BNHA]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz