Rozdział 1

29 3 3
                                    

- co to za badziewie?..-
Zapytałaś dość niechętnie.. oczywsicie było to spowodowane twoim niewyspaniem i siedzeniem po nocy, tylko po to by poprawić głupią jedynkę z matmy..

Spojrzałaś na swoją przyjaciółkę która siedziała na ławce obok ciebie przeglądając różne stronki.. była to twoja jedna z którą znałaś się najdłużej. Z racji że jest ona rozgadana musi ci pokazywać WSZYTSKO.

- Patrz! Kolejny taki przypadek! Czy nie uważasz że ci ludzie przesadzają?..-
Usłyszałaś słowa przyjaciółki która narzekała i ciągle coś mówiła.. może nie było tego widać ale jej słuchałaś. Ponownie mówi na temat tej pizzeri w mieście oddalonym kilka kilometrów stąd.. ahh.. czyta tylko niepotrzebne opinie na ten temat, wiadomo że pizzeria przyciąga uwagę.. wiecie.. roboty, zwierzaki.. ciepła pizza. Nawet tobie się jej zachciało..

- he? Z czym niby przesadzają?..-
Zapytałaś w końcu zamyślona wpatrując się w młodsze kaszojady biegające przed szkołą, jedni siedzieli na ławce, drudzy biegali z piłką.

- Noo.. ostatnio narzekali na głos robotów, a teraz na to że śmierdzą! Przecież to normalne.. piszą że zamykają ją na tydzień by oczyścić roboty..-
Słysząc dziewczynę jedynie westchnełaś
- śmierdzą?.. ciekawe czym..-
Odpowiedziałaś spoglądając na dziewczynę.. w sumie to chyba normalne.. roboty muszą się przegrzewać..
- nie wiem dokładnie.. jedni ludzie piszą że to zwykła spalenizna, drudzy że śmierdziało jak z tysiąc zdechłych szczurów..-
Powiedziała twoja przyjaciółka od razu szukając więcej informacji.
- zabawne..-
Jedynie odpowiedziałaś zamyślona spoglądając na te dzieci..

Tak racja.. ta pizzeria, jest głośno o niej, nie dawno ją otworzyli a tu takie zainteresowanie nią.. Co w niej takiego? Jedynie roboty, blaszane zwierzaki chodzące i grające.. Nie dziwię się, dzieci lubią takie atrakcje, a sama z ciekawości bym tam pojechała.. Słychać od ludzi plotki że pizza jest całkiem dobra, ahhh gdybym mieszkała bliżej.. Jest to dość daleko jak dla mnie od mojego domu, małe miasteczko które teraz jest bardziej zaludnione..

- hej! Chodź bo kolejnego spóźnienia nie chce na chemii..-
Powiedziała stanowczo twoja przyciółka wyrywając cię z myśli, pewnym krokiem zaczęła iść do szkoły.
- ahh tak.. już idę..-
Powiedziałaś łapiąc za swój plecak idąc za nią niechętnie..

       _______________________

- Do jutra..-
Powiedziałaś machając swojej przyciaółce Milenie na pożegnanie.. W końcu wolne! To chyba jedyne co było najlepsze po tygodniu w szkole, chodź teraz tak czy siak każdy żył wakacjami.. były dość blisko więc.. jeszcze tylko tydzień.. Pewnym krokiem poszłaś w kierunku swojego domu przeglądając coś przypadkowego na telefonie.

- hej! Jeszcze mamy do pogadania!-
Uslyszałaś głos przed sobą.. he? Kolejna kłótnia? Jakby ludzie nie mogli tego ciszej robić.. wzięłaś głęboki wdech że ponownie musisz natrafiać na kłótnie..
- skończyłem..-
Zerknelaś na raczej już.. dorosłego faceta.. jakoś nie miałaś zamiaru się kręcić koło starszych lub być przy kłótni ale wyminąć ich musiałaś.. mieszkałaś w tych okolicach od urodzenia a jednak widziałaś tą twarz pierwszy raz.. ktoś się wprowadza? Lub jest na chwilę..

No tak.. wysoki facet w fioletowym wdzianku z krawatem kłóci się z facetem z bloków na.. w sumie na jakiś tam temat.. mhh.. czy ja go widziałam? Nie.. bynajmniej nie przypominam sobie fioletowego wdzianka..

Pomyślałaś spoglądając na niego uważnie zbliżając się coraz bliżej.. oczywiście szłas powoli mając nadzieję że zaraz sobie odejdą, gdyby nie..
- ughh..-
Powiedziałaś pod nosem z cichym pomrukiem zmieszania.. wasze wzroki spotkały się na sekundę.. chodź z tego dużo wywnioskowałaś! Na przykład że ten dziwny facet z fioletowymi długimi włosami, spięte w kitkę był wkurzony.. jak i spieszył się chyba.. problemy może miał czy coś? Nie wiem..

Szybko odwróciłaś wzrok w telefon jak petarda wymijając faceta z bloków... Nawet się nie oglądałaś, jedynie szybciej zaczęłaś iść chcąc oddalić się z miejsca kłótni jedynie słysząc piski opon samochodu który odjeżdżał.

Tak.. teraz w głowie było takie "co to za facet?"
"Kto to jest?"
"Czemu tak na mnie spojrzał.."
A może po prostu przesadzałaś? Zwykły człowiek..

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jun 13, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Nie miałem wyboru.. /Vincent x Reader\Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz