Uciekając przed szczęściem

nudny dzień

"Oczami Moniki"

Ten idijota co on sobie myślał !!!

No ale przyznam był najprzystojniejszym chłopakiem który na mnie wpadł hihi . Boże o czym ty myślisz dziewczyno , skarciłam się w myślach .

Gdy ujżałam go na korytażu szkolnym przeraziłam się , on mi się przyglądał . Nigdy żaden chłopak mi się nie przyglądał jak on. Ale nagle pobiegł w nieznanym mi kierunku ,  pewnie się przestraszył gdy zauważył że ja też mu się przyglądam . Ale później się zoriętowałam że zadzwonił dzwonek na lekcje , dzień w szkole miną bardzo nudno i szybko . Niestety nie widziałam już przystojnego szatyna chyba miał na imie Marcin ale nie jestem pewna . Po powrocie do domu poszłam do swojego pokoju odrobiłam lekcje i włączyłam laptopa zaczełam słuchać muzyki i przy okazji sprawdziłam facebooka po 2 miesięcznej nie obecności ,było wiele wiadomości od dawnych znajomych ale po wypadku mojego brata zamknełam się w sobie i nie rozmawiałam z nikim , było też wiele zaproszeń do znajomych między innymi od przystojnego szatyna z szokły . Zaakceptowałam wszystkie zaproszenia i odpisałam na wszystkie wiadomości . Wyłączyłam laptopa po jakiejś godzinie , poszłam na duł do kuchni zjeść kolacje , miałam dzisiaj zjeść kolacje z moją mamą ale jej nadal nie było w domu a ja byłam głodna . Po zjedzeniu jajecznicy poszłam na gure wziąć prysznic ale zachaczyłam wcześniej o mój pokuj by wziąć moją ulubioną piżamkę i poszłam pod prysznic , gdy weszłam pod prysznic co chwilę zmieniałam temperature wody by rozluźnić moje mięśnie . Po kompieli poszłam do pokoju pod moją kordełke i momętalnie zastełam i znalazłam się w krainie morfezeusza .

"Sen"
Jechałam z bratem jego hondą (motocyklem) do domu , była mgła ...udzerzenie nadjezdzają dwasiwiatla strach krzycze do niego zeby zahamował a on pszysipiesza czemu