[25] Weź Nic Nie Mów..

1.7K 109 21
                                    

Kelly's POV




O godzinie ósmej obudziło mnie pukanie w drzwi hotelowego pokoju. 

- Pobudka! - wstałam z łóżka, podeszłam do drzwi i je otworzyłam. - Dzień dobry, śpiochu. Dobre dziesięć minut tu już stoję. - zaśmiałam się na słowa blondynki.

- Też się cieszę, że mogę cię zobaczyć z rana. - zachichotałam, a następnie rozejrzałam się wokół. Gdy nie zauważyłam zagrożenia nachyliłam się w stronę kobiety i delikatnie ucałowałam jej wargi. - To na dobry początek dnia.

- Dziękuję, skarbie. - uśmiechnęła się w moim kierunku. - Śniadanie o dziewiątej. Nie spóźnij się.

- Może będę na czas. - puściłam jej oczko. - Do zobaczenia.

- Do zobaczenia. 

Gdy Allison skierowała się w stronę kolejnych pokoi zamknęłam drzwi i udałam się do łazienki. Wykonałam poranną rutynę, założyłam czyste ubranie i umyłam zęby. Weszłam z powrotem do pokoju i zabrałam z niego telefon, a następnie udałam się w stronę stołówki. 

- Cześć, Maya. - przywitałam się z przyjaciółką przytuleniem, po czym dosiadłam się do jej stolika. - Jak tam?

- Weź nic nie mów.. - pokręciła głową i ciężko westchnęła.

- Co jest?

- Mam pokój z taką laską, że wczoraj zaprosiła do nas chyba pół wycieczki. - zrobiła zbolałą minę. - Przez całą noc nie zmrużyłam oka.

- Współczuję. - posłałam w jej stronę lekki uśmiech, który leniwie odwzajemniła. - Może dzisiaj odeśpisz.

- Mam taką nadzieję. - położyła głowę na stole. - Nie zboleję kolejnej nieprzespanej nocy.

Gdy w pomieszczeniu znaleźli się już wszyscy mogliśmy podejść do stołu i wybrać sobie coś do jedzenia. Muszę przyznać, że to najlepsze hotelowe jedzenie kiedykolwiek jadłam. Przeważnie dają coś, czego nawet dziecko by nie ruszyło. Tym razem mamy farta.

- Proszę chwilę o uwagę! - po sali rozniósł się podniesiony głos mojej ukochanej. - Dzisiejszego dnia trochę pozwiedzamy. Przejdziemy się po okolicy byście mieli jakiekolwiek rozeznanie. Od jutra zaczną się wycieczki w ciekawsze miejsca. A teraz smacznego. 

Zajęłam się moim posiłkiem, w tym samym czasie rozmawiając z przyjaciółką. Dyskutowałyśmy na temat jej tymczasowej współlokatorki, która jest okropna. No cóż.. Ktoś musi mieć pecha w życiu. Oczywiście podzieliłam się tym komentarzem z Mayą, przez co oberwałam od niej w ramię.

- No weź! - uniosłam się i zaśmiałam. - Ja wiem, że jesteś moją przyjaciółką, ale musisz przestać mnie bić. - po ty słowach zachichotałyśmy. 

- Zastanowię się nad tym. - puściła mi oczko. 

Po zjedzeniu ruszyłyśmy do swoich pokoi. Ułożyłam się na łóżku i czekałam na jakiekolwiek wieści o której mamy wyjść. Po około trzydziestu minutach do mojego pokoju rozległo się pukanie. Wstałam z posłania i podeszłam wyjścia, by otworzyć drzwi. Nie zdążyłam dobrze zobaczyć kto przyszedł, bo od razu moje usta zostały zaatakowane przez inne, lecz tak dobrze znane. Zatrzasnęłam za nami drzwi, a następnie przyparłam do nich blondynkę. Ręce umieściłam na jej biodrach, które delikatnie ściskałam od czasu do czasu. Ona natomiast zarzuciła swoje na moje barki, podrapując kark. Westchnęłam w jej wargi, gdy nasze języki spotkały się we wspólnym tańcu. Kobieta obróciła nas tak, że teraz to ja byłam plecami do drzwi. Zaczęłam stawiać powolne kroki do przodu, co spowodowało cofnięcie się niebieskookiej. Gdy wiedziałam, że jesteśmy niedaleko łóżka naparłam na ciało ukochanej aż usiadła na jego materacu. Allison pociągnęła mnie za sobą, przez co wylądowałam na niej. Przeszłam z pocałunkami na jej szyję, a od czasu do czasu kąsałam jej delikatną skórę w tamtym miejscu. 

- Kocham cię, Kell.. - powiedziała, gdy nagle się ode mnie oderwała. W lekkim szoku patrzyłam w jej oczy i do mojej głowy bardzo powoli trafiały jej słowa. Gdy już trochę się uspokoiłam szeroki uśmiech pojawił się na mojej buzi.

- Też cię kocham, Alli..

- Nie chcę cię stracić. - wyszeptała prosto w moje usta.

- Nie stracisz. Obiecuję. - zniżyłam się i z wielkim uczuciem złożyłam na jej wargach pocałunek. Więcej słów nie było potrzebnych. Nasza obecność wystarczała. 















———————————————————
Do następnego 💙

Addicted to HerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz