12 1 0
                                    

Nam. pov

Poczułem lekkie ukłucie w sercu przez to co powiedział i spuściłem głowę
-racja......a jak jest to będziemy mieli nie mały problem, menedżer nas zabije i to nie tylko. On nas wszystkich tutaj opierdol jak wtedy gdy Kook'i złamał nogę przed trasą koncertową bo jak debile zaczęliśmy skakać przez kałuże w deszczu
-to przez ciebie to się stało,nie dopilnowałem go i tyle-prychnął, delikatnie pstryknąłem jego nosek który lekko zmarszczył
-że niby moja?to ty tu jesteś najstarszy i ty nas powinieneś pilnować
-nie zwalaj nanie wszystkiego.Jesteś tu liderem i jesteś za nas odpowiedzialny
-sugerujesz coś? powinniście na siebie bardziej uważać.
-to czemu każesz mi was pilnować?
-bo sam fakt,i tak jesteś najstarszy
-ale ty jednak przygłupawy jesteś ja pierdole
-nie pierdol bo ci się rodzinka powiększy
-przed najbliższy czas nic się nie powiększy bo masz celibat
-że co?za co?pojebało cię teraz?no kurwa żartujesz cię nie?
-nie nie żartuje i nie krzycz,jesteś za bardzo porywczy
-bo dajesz mi celibat za nic,ty myślisz w ogóle?
-w porównaniu do ciebie tek cepie chory
-coś ty powiedział?
-to co słyszałeś mam cię je dosyć już!zawsze wszystko na mnie zwalasz!!-poszedł wkurwiony do swojego pokoju i trzasnął drzwiami,wstałem i wyszedłem z domu. Pokierowałem się do parku i założyłem kaptur,westchnąłem ciężko i usiadłem na jednej z ławek przy fontannie,i co ja zrobiłem.....przecież ja go kocham.....nie powinienem tak robić a co jak teraz nie będzie chciał mieć ze mną nic do czynienia?przecież ja sobie bez niego nie dam rady....jestem jednak debilem

Wróciłem po godzinie do domu bo się zbliżał czas przygotowań do koncertu,poszedłem do swojego pokoju i zamknąłem się w nim na klucz ignorując wszelkie pytania jakie mi zadawali gdize byłem itp. Wziąłem rzeczy przed tem przygotowane i poszedłem do łazienki,wziąłem szybki prysznic i się ubrałem dostawiając włosy mokre.
(Tak wyglądał)

 (Tak wyglądał)

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

Jin. Pov

Po wyjściu w końcu z pokoju udałem się do salonu gdzie już siedzieli wszyscy i spojrzało na mnie
Jin-no co?
Taetae-co to miało być?
Kook'i-czemu tak krzyczeliście?
Suga-ile wy do cholery macie lat?
Jin-on zaczął i tyle
Suga-ale to nie powód,kurwa no...
Jin-no co?sam darłeś kaps że niby Jimin jest w ciąży i co?nie jesteś nic lepszy on nas więc się odpierdol
Suga-jestem lepszy
Kook'i-ej no przestańcie
SugaxJin-zamonij się!
Zacząłem drżeć się na cały dom co również zaczął robić i młodszy. Po chwili znowu poszedłem do swojego pokoju i zobaczyłem dopiero teraz że zbliża się godzina do szykowania się,wziąłem byle jakie rzeczy i je na siebie u dałem uprzednio biorąc zimny prysznic dzięki któremu rozluźniłem wszystkie swoje mięśnie
(Tak się ubrał)

 Po chwili znowu poszedłem do swojego pokoju i zobaczyłem dopiero teraz że zbliża się godzina do szykowania się,wziąłem byle jakie rzeczy i je na siebie u dałem uprzednio biorąc zimny prysznic dzięki któremu rozluźniłem wszystkie swoje mięśnie(Tak...

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.


(Nie mam pomysłów na to już dalej na razie macie pomysły co może być?😥😓)

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jul 11, 2021 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Maybe someday (NamJin)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz