1. Nowy Początek

385 15 171
                                    

Adrienne PV

Dzisiaj mój pierwszy dzień w szkole, jak ja bardzo z tego się cieszę, ponieważ to szkoła w innym kraju. Mam trochę polskie korzenie, poniewasz moja babcia była Polką. Postanowiłam napisać do Hanii, mojej najlepszej przyjaciółki z Polski.
Ale na razie nie odpisała.

Kilka minut później byłam już gotowa i szłam na przystanek i zobaczyłam, jakiegoś bruneta. Widać miał mundurek Raimona, tej legendarnej szkoły, więc postanowiłam do niego zagadać

- Hej! - odparłam powiedziałam śmiale

- Hej - odparł chłopak - Jestem Tenma Matsukaze, a ty?

- Jestem Adrienne Matsuya - odpowiedziałam mu - I jestem z Polski?

- Z Polski? - zapytał Tenma - Fajny kraj, piękne dziewczyny.

- Tak - odpowiedziałam - Ale skąd wiesz?

- Każdy to wie - odparł Tenma - Jeszcze to kraj był pełen magii

- Magii? - zapytałam

- Nigdy nie słyszałaś o Wodnej Czarodziejce? - zapytał Tenma - Trener Endou, był kiedyś w Polsce i widział kiedyś takie akcje

- Trener? - spytałam - Trener Endou? Ten wspaniały Endou Mamoru?

- Tak - powiedział brunet - A co słyszałaś o nim?

- Tak - powiedziałam - Grał na wyspie Liocott z reprezentacją Polski

- To jest reprezentacja Polski? - spytał Tenma

- Tak, a kapitanem była wspaniała Lena Starflower - powiedziałam - Znam jej siostrę, nazywa się Hania

- Zaraz, to dziewczyny też grały w piłkę? - spytał Tenma

- Tak - odparłam - Lepiej chodźmy na rozpoczęcie roku

- Rok szkolny był kilka miesięcy temu - odparł Tenma

- A no tak - westchnęłam, zapomniałam że ja w trakcie roku szkolnego zmieniłam szkołę.

- Będziesz chodzić do Raimona? - spytał Tenma

- Tak - odparłam z radością.

Kilka minut później byłam już w szkole, nauczyciel mnie przedstawił klasie. Byłam taka szczęśliwa, wszyscy przyjęli mnie z radością.

Na przerwie siedziałam sama, gdy podszedł do mnie różowowłosy chłopak

- Hej - powiedział

- Hej - odparłam - Nazywam się Adrienne Matsuya

- Kirino Ranmaru jestem - powiedział i podał mi rękę, więc ja też miała dać rękę, ale oni mi zabrał i się zaśmiał

- Co ty robisz? - zapytałam

- Kto by chciał z taką jędzą się przywitać? - powiedział Kirino, po czym odszedł.

Trochę to mnie zasmuciło, z wyglądu taki fajny, a charakter ma podły. Nagle podszedł do mnie Tenma.

- Co ty tak siedzisz sama? - spytał

- Nie znam tutaj nikogo - odpowiedziałam

Nagle podszedł do nas chłopak z szarobrązowymi włosami

- Hej Tenma - powiedział do Tenmy - Ty to pewnie Adrienne?

- Tak - powiedziałam - A skąd wiesz?

- Może najpierw się przedstawię, jestem Shindou Takuto - powiedział chłopak - Kirino mi o tobie opowiadał

Kirino, ten Kirino Ranmaru, ten co mnie nazwał jędzą. Co za cham, obgaduje mnie już. Postanowiłam, że będę się trzymała się od niego z daleka.

Po lekcjach

Wróciłam do domu, a tam czekał mój wujek Suzuno, mieszkam z wujkiem, bo rodzice są w Polsce.

- Jak tam pierwszy dzień? - spytał

- Nawet super - powiedziałam - A był dzisiaj Nagumo?

- Był - mówiąc to cały się zarumienił

Poszłam do swojego pokoju i zobaczyłam, że Hania mi odpisała. Napisała, że bardzo za mną tęskni i że mam pozdrowienia od Leny.

Włączyłam też laptop i zobaczyłam ktoś mnie zaprosił na Facebooku. Osoba nazywała się Gouenji Shuuya. Zaraz Gouenji Shuuya?! Ten legendarny płomienny napastnik. On mnie zaprosił? Oczywiście, że zaakceptowałam. I napisał tak:

Gouenji: Przyjdź pod wieżę Raimona o godzinie 15.00, tam powiem Ci resztę

Trochę to dziwne, ale odpisałam tak:

Adrienne: OK mogę przyjść

Czy to nie piękne, żeby ktoś taki jak Gouenji do mnie napisał. Hania opowiadała, że jej siostra Lena była zakochana w Gouenjim. A druga jej siostra Julka, nienawidziła go całym sercem (autorka: Julka to taka druga ja hehe).

Zbliżała się godzina 15 i szykowałam się na spotkanie. A co jeśli jest pedofilem i chce mnie porwać. Kurde co ja myślę.

Kilka minut później byłam już na miejscu, a tam zamiast Gouenjiego, był Tenma.

- Tenma co to ma znaczyć? - spytałam ze złością

- Nic - powiedział Tenma - Zaraz przyjdę

I poszedł, ale zaraz szybko wrócił z kimś.

- Kto to? - spytałam

- Jesteś Adrienne Matsuya? - spytał facet

- Tak - odpowiedzałam

- Jestem Gouenji Shuuya - powiedział

Kurde przede mną stał płomienny napastnik. Ale co w tym wszystkim robi Tenma?

Nagle podszedł Shindou i granatowowłosy chłopak z mojej klasy

- Shindou co ty tu robisz? - zapytałam - I ty ten z mojej klasy. Jak ty masz w ogóle na imię?

- Jestem Tsurugi Kyousuke - odpowiedział chłopak

- Możecie powiedzieć o co chodzi? - spytałam

- Poczekajmy na trenera Endou i trenera Kidou - odparł Shindou

Nagle przyszli dwóch facetów

- O już są - powiedział Tenma

- Ty to pewnie Adrienne Matsuya? - powiedział jeden - Jestem Endou Mamoru, a to mój przyjaciel Kidou Yuuto

- Lena opowiadała dużo nam o tobie - odparł Kidou

Lena? Lena Starflower? Czyli ją znają, myślałam, że to tylko relacje meczowe a tu taka niespodzianka.

- Znacie Lenę prawda? - spytałam

- Tak - odpowiedział Gouenji - Jako ona odważyła się stworzyć klub piłkarski, dla dziewczyn.

- Ogniste Orły to polska legenda - odparł Endou - Chociaż Lena miała technikę np. "Wodne Tornado" lub "Wodna Spirala"

- Najlepsza technika to "Ninja balet" - powiedziałam

- Ninja balet? - spytał Kidou - To jest technika Hanii, jej młodszej siostry

- No wiem - odparłam - Ale wy chyba nie po to mnie tu ściągnęliście?

- Nie... - odparł Endou - Ktoś tu chce cię z stąd pozbyć, ale na razie nie wiemy kto?

- Dobra, ale teraz możesz już iść - odparł Gouenji - Nie mów nikomu, ok?

- Ok - odparłam i poszłam.

Kilka minut byłam już w domu.

- Gdzie byłaś? - spytał wujek

- Z Tenmą - powiedziałam - To mój kolega z klasy i zaproponował mi gdzieś wyjść.

- O to miłe z jego strony - powiedział - Pewnie się zakochał

- Wcale nie - powiedziałam zakłopotana - Może położę się, jestem taka zmęczona

I poszłam do pokoju, położyłam się i zasnęłam.

C. D. N.

Czarna Mgła - INAZUMA ELEVEN GO FANFICTIONOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz