Było lato godzina 9:30 wszystko zapowiadało się super dla grubego dzień jak co dzień przyszedł do kuchni i zobaczył ze nie ma pączków wybiegł z domu z przerażeniem zobaczyć czy chociaż tapsy są w piwnicy okazało wie ze nie ma niczego okradli grubego. Gruby smutny i samotny stwierdził ze pójdzie sie najeść do Inter i kupi se pączki. Po drodze spotyka jakże urokliwego i muskularnego mężczyznę o imieniu Andrzej miał w ręce kij bejsbolowy wiec gruby sie mu sapytal; NA CHUJ CI TEN KIJ KURWA
Andrzej wkurwiony nie odpowiedział. Gruby szedł dalej i spotkał stado motorów którym dali i zawieźli go do Inter. Gruby wchodzi do Inter wybiera 10 paczkow płaci i idzie usiąść na świniarni. Po pierwszym pączku dosiadła sie do niego dziewczyna która była całkiem w grubego typie. I gruby sie jej zapytała : CO TU ROBJSZ KURWA ZMORO JEBANA- A ona ze jest głodna i potrzebuje czegoś do jedzenia- to gruby odpowiedział: TO IDŹ ZE COŚ KUP KURWA. Duża zemdlała gruby stwierdził ze pokaże co go nauczyli w swojej krainie i zrobił dużej usta usta ta sie obudziła i....