prolog

231 15 20
                                    

Pov. y/n
Wstałam jak codzień. Ubrałam się i zeszłam na dół żeby zrobić naleśniki na śniadanie.

-hejka mamo, hejka tato-powiedziałam, ale zauważyłam, że panowała tam dziwna atmosfera

-kochanie, bardzo nam przykro, nie mogliśmy opłacić rachunków, musieliśmy cię sprzedać dla mafii, dzisiaj po ciebie przyjadą.

Po usłyszeniu tej informacji się załamałam się. Nie mogłam uwierzyć że moi rodzice mnie sprzedali.

-A-ale jak to mnie sprzedaliście?-spytałam starając się nie załamać, bo wiedziałam że gdy to się stanie moej moce przejma nad mna kontrole.

Zapomniałam wam o tym powiedzieć, tak, mam supermoce, umiem czytać w myślach, mam zdolność telekinezy oraz umiem strzelać z rąk (a/n tak jak wanda z marvela)

-Bardzo nam przykro kochanie, nie stać nas na utrzymanie Cię-odpowiedzieli rodzice

Po usłyszeniu tej odpowiedzi poszłam na górę, lecz zanim tam doszłam rzuciłam w rodziców talerzami za pomocą mojej mocy telekinezy. Po wejściu do pokoju zatrzasnęłam drzwi i zaczęłam płakać.

(A/N: hej tu osoby ktore pisza ta ksiazke, trzymajcie pierwszy rozdzial naszej ksiazki! bedziemy probowaly wstawiac rozdzialy regularnie wiec czekajcie cierpliwie! mamy nadzieje ze 1 rodzial sie podobal)

dream x readerOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz