Grubolicjia Traci Na Wadze

6 1 0
                                    

Nasz bochater postanawia iść do dronki po jakieś niamku i ruszyć dupe ze swojego pokoju po 2 tygodniach. Zobaczył na półce doristosy, były w czerwonej torebce a na okładce widniała sławna dorszka(połączenie goszki z dorą). Pomyślał sobie grubolicia ~napewno muszą smakować zajebiście, o smak w chója goszki napewno będą warte tych 5 złotych~po wzięciu 37 paczek (żeby starczyło na 2 tygodnie)poszedł jeszcze po psiepszi. Z wszystkimi zakupami podążył do kasy kosztowało go to 2koła ale dla niego to jak 5 złoty dla przecientnego biedaka. Grubolicjia wolniutko podążał do swojego ferari aż tu nagle jakiś sebix podbiegł do niego z zapytaniem ~ej mordeczko na co ci tyle doritosów, wykupiłeś wszystkie?! ~odpowiedział gruby spoceniec~nie no co ty sebix uzupełniam zapasy bo w jaskini żarcie sie skończyło ~ sebix sie spojżał jak na gówno słonia i zapierdolił mu 2 paczki, Grubolici nie chciało sie za nim ganiać bo ważył pół tony. Wpakował zakupy i ruszył. Spotkał kapicia ratuza na mieście, zaproponował mu wyścig. Oczywiście Grubolicia wygrał, nagrodą był karton gbs'ów o smaku zeberkowym. Gdy dojechał do domu wypakował zakupy i siadł przed kompem odpalił resident evil 7 i otwożył paczke doritosów. Do tego zapażył sobie gbs'a ale to miejsza stym. Wzioł jednego cipsa i spróbował. Smakowały jak goszka czekolada w formie cipsa bez posmaku czekolady. Tak smakowały zajebiście że wpierdolił 3 paczki w ciągu minuty. Podczas finalne go boss figth'a poczuł jagby dostał sraczki po kebsie XXLz ostrym sosem. Pognał na kibel, ale kibel był za mały by pomieścić całe gówno zmieścił zaledwie 50kg. Kibel zapczany to co, zaczoł srać do wanny. Ding dong a tu kurier z paczką ~o kurwa kurier co robić ~jakimś cudem wyjękną jak anime dziewczynka z hentajców ~prosze zostawić pod dzwiami~kurier zauroczony i skrempowany głosem wykonał polecenie zostawiając swój numer,ogółem pojebana sytułacjia. Gdy wanna się zapełniła grubolicjia doznał spokoju. Ale nie na długo bo zobaczył że nie ma brzyszka, stanoł na wage i niedowierza zgubił 500kilo, wsumie się tym nie przejoł i poszed dokończyć bossfigth'a. Uznał że sebix mu dosypał hepaslimin do jednej z 35 pozostałych po zakupach paczek i wpierdalał cipsy dalej. Ale czy wystarczy mu pepszi?
_________________________________________To już koniec pierwszego epizodu mam nadzieje że sie spodobało c: postaram się wrzucać części regularnie, reszte znajdziecie na moim profilu. *pst sorry za wszelkie błędy ale pisałam to na szypko *

GrubolicjiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz