1

701 15 5
                                    

Pov Damiano
Dziś wielki dzień gramy najważniejszy dla nas koncert a jak największy bo będzie tam około 50-tysięcy osób. Wstałem o godzinie 5 bo o godzinie 9 mamy samolot do Polski.

<jeszcze w domu godzina 6>
-cześć-powiedziałem zasypanym głosem wchodząc do kuchni
-o cześć- powiedziała Vic
-gdzie reszta?-zapytałem
-chyba jeszcze śpią chociaż powinni już dawno wstać-odpowiedziała Vic
Usłyszeliśmy kroki to był Ethan schodzący po schodach.
-siema-powiedział Ethan
-cześć-odpowiedzieliśmy równocześnie z Vic
Vic robiła herbatę
Nie wiedziałem co zrobić na śniadanie wiec zrobiłem
Przygotowanie bruschetty z gorgonzolą i figami
A Ethan robił tosty
-może ktoś pójdzie obudzić Thomasa ?-
powiedziałem lekko wkurzonym głosem bo była już 7 godzina a na lotnisko mamy 70 km
-ja mogę iść zjadłam już-powiedziała Vic
Vic poszła do Thomasa a ja z Ethanem zostałem w kuchni
-stresujesz sie?-zapytałem Ethana
-oj tak bardzo bo to przecież największy koncert w naszym życiu ale najbardziej boje sie piosenki ,,I Wanna Be Your Slave''
-cześć- powiedział głos za nami to był Thomas
-w końcu! cześć-odpowiedziałem
-cześć-powiedział Ethan
Vic była już gotowa
Ale ja I Ethan jeszcze nie
Nawet nie bede wspominał o Thomasie on jeszcze śniadania nie zjadł.
-w takim razie ja idę się ubrać a i Thomas pośpiesz się samolot nie będzie czekał- powiedziałem wstając z krzesła.
Ethan też poszedł się ogarnąć
A Thomas robił sobie śniadanie

I Wanna Be Your Slave-Damiano David ZAWIESZONA Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz