Xiao jak co dzień wpieidzielal tofu a Aether mial dosc
Aether-XIAO TY GRUBA KLUCHO MOGLBYS PRZESTAC ZREC TE GLUPIE OCHYDNE TOFU I ZJESC PAIMON
Paimon-EJJ NIE JESTEM JEDZENIEM😤
Xiao-JAK MOZESZ OBRAZAC TE CUDOWNE DANIE, CHCESZ NA SOLO?
Aether-DOBRZE KARLE
*Xiao wali po mordzie Aethera*
Aether-A TERA UZYJE MOJEJ UKRYTEJ MOCY
*Aether rzuca Paimon w Xiao*
*Xiao zostal wyebany w kosmos bo tak*Powiesc byla pisana z besti😎✌️