Jeśli kiedykolwiek odzyskam wzrok, będę z większą uwaga zaglądała ludziom w oczy, szukając w nich duszy
Nie tak dawno temu, jakoby zdawać się mogło, na tronie boskim Odyn zasiadał. Najwyższe bóstwo świata boskiego. Najstarszy i najwyższy ze wszystkich bogów. Czasy panowania Odyna, jedynymi w swym rodzaju były. Odyn znał wiele tajemnic, za mądrość oddał swe własne oko. Co więcej, jako jeden z niewielu, jakoby nie zupełnie jedyny, złożył samego siebie w ofierze jedynie po to, aby moc pozyskać oraz odkryć sekrety runów.
Zawisnąwszy niegdyś na drzewie świata Yggdrasillu, wisiał na nim przez dziewięć nocy. Bok przeszył mu grot włóczni, zadając tym samym ciężką ranę. Smagały go wiatry porywiste, szarpiąc jego dyndającym ciałem. Przez dziewięć dni i dziewięć nocy, jakoby przykazane mu było, nic nie jadł, tuteż nic nie pił. Pozostawały sam ze swoim cierpieniem, gasił światło życia swego.
Przemarznięty, przemoczony i jakoby zwiany, dotarł aż na kres swego życia. Dotknął nić śmierci, gdy jego ofiara owoc zrodziła mroczny: w ekstazie agonii spojrzał w dół i spostrzegł runy. Poznał je i zrozumiał. Zrozumiał ich znaczenie i moc. W tymże czasie sznury straciły swą moc i popękały, a Odyn z krzykiem runął z drzewa. Poznał i zrozumiał magię. Był godzinę panować nad światem.
Odyn od wszechczasów wiele imion nosi. To Wszechojciec, władca poległych, bóg szubienic. To bóg ładunków i więźniów. Nazywają go Grimnirem i Trzecim. W każdym kraju nosi inne miano. Podróżuje z miejsca do miejsca w przebraniu, aby widzieć świat takim, jakim widzą go ludzie. Gdy krąży wokół nas przybiera postać wysokiegomęża w kapeluszu i płaszczu.
Dwa kruki, co przynależność Odyna ze sobą na swych skrzydłach niosą, Huginnim i Muninnim się zwą, co też myśl i pamięć oznacza. Ptaszyska te straszne fruwają pomiędzy światami, informując o wszystkim Odyna. To one są jego uszami i oczami. Przysiadają mu na ramionach i szepczą do uszu, a on sam pochłania cenne informacje, okręcając je na swą korzyść.
Gdy zasiądzie na swym tronie nic nie da się przed nim ukryć, widzi wszystko swym czujnym okiem. Ale czy na pewno?
Odyn, jako wielki i potężny władca posiadał sześciu synów. Thor, będący jednym z jego synów, to bóg gromu. Tam, gdzie ojciec jest przebiegły, on pozostaje uczciwy; nie jak Odyn, podstępny i mroczny. Lecz serdeczny i życzliwy.
Z natury rosły i rudobrody, a także silny, najsilniejszy ze wszystkich bogów. Mocy dodaje mu pas siły, Megingjord: gdy go przywdziewa, jego siła się podwaja.
Broń Thora to Mjollnir, niezwykły młot wykuty dla niego przez karły. Wszyscy drżą na widok jego młota. Nit nie raczył mu się sprzeciwić. Nikt poza jego bratem.
Loki jest bardzo piękny, wiarygodny, przekonujący, sympatyczny i zdecydowanie najpodstępniejszy, najsubtelniejszy i najprzebieglejszy ze wszystkich bogów. Szkoda zatem, iż kryje w sobie tak wiele mroku, tak wiele gniewu, nienawiści i żądzy.
Loki to syn Laufey, zwanej także Nal albo Igłą, była ona bowiem smukła, piękna i ostra. Spłodził go Farbauti, olbrzym lodowy; imię to znaczy: „ten, który wymierza niebezpieczne ciosy", sam Farbauti zaś był bowiem równie groźny jak jego miano.
Dlaczego więc Loki zwany jest synem Odyna, bratem Thora, jeżeli jego matką była Laufey, a ojcem Farbauti?
Był to wczesną wiosną. Odyn w swym samotnym życiu, którym była tułaczka po światach, natrafił na krainę lodowych olbrzymów. Przechodząc obok świątyni usłyszał płacz niemowlęcia. Zaciekawiony płaczem na pustkowiu ruszył do wnętrza opuszczonej świątyni. Jego drżące z zimna usta, gdzieniegdzie pozostawiały po sobie smugi pary. Dłonie poranione i zmarznięte pchnęły lodowe wrota. Wtem płacz się nasilił. Odyn ruszył pod ołtarz, gdzie też znajdowała się drewniana, nieco już pokryta szronem kołyska. W kołysce leżało dziecię. Drobny zielonooki chłopiec. Połowa jego twarzy zaś była niebieska, a na jego policzkach znajdowały się małe, ledwo dostrzegalne, czerwone runy. Wtem zdał sobie sprawę Odyn, kogo jego oko widzi. Bez zbędnego ociągania wziął dziecię na ręce i zniknął. Nal długo szukała swego syna. Sam Farbauti nie przejął się jednak zaginięciem syna. Było mu to bowiem na rękę, gdyż nie chciał on posiadać dziedzica. Tron do końca miał pozostać jego.
CZYTASZ
Caecus // Loki Laufeyson x OC
RomanceBył (...) Jak z bajki. Szkoda tylko, że jak w każdej baśni wokół czaiło się zło. ⚠ alert ⚠ 𓍝 historia własna, kreowana na mitologii nordyckiej, smutna i żałosna, bez talentu𓍝