Po tym co wydawało się wiecznością, obudziłam się znowu, gotowa do wydostania się z pozornie wiecznej ciemności, która zawsze mnie ogarniała, gdy tylko wykonałam swoje zadanie.
"______ czy to ty?"
Było tak zimno. Nie mogłam otworzyć oczu, a moje ciało nie chciało się ruszyć. Jednakże usłyszenie dźwięku twojego głosu spowodowało, że w mojej klatce piersiowej pojawiło się pewne ciepło, a reszta moich zmysłów stopniowo wracała.
Odchrząknęłam.
"Tak, to ja..."
Chciałam otworzyć oczy po tym, jak mu odpowiedziałam. Zamrugałam parę razy i spojrzałam na ciebie klęczącego przede mną. Miałeś najpiękniejszą parę niebieskich oczu, ozdobionych źrenicami w kształcie diamentu. Ich kolor przypomniał mi o głębokim spokoju, który był nieosiągalny dla kogoś takiego jak ja.
Musiałam wyglądać na obolałą, ponieważ zacisnąłeś swoje dłonie na moich ramionach, a w twoich oczach widniała troska.
Martwiłeś się o mnie? Nikt wcześniej tego nie zrobił. Przejmowali się tylko moją użytecznością.
"Jestem królewską strażą - jednym z obrońców króla, który zachowa przyszłość i chwałę ludzkości."
Obrończyni... króla... ludzi...
Uśmiechałeś się do mnie w sposób, który przynosił mi ulgę.
"I ciebie też ochronię."
~♡~
"Nie zostawię cię samej ______."
Nie mogłam przestać o tobie myśleć.
Nawet jeśli zajmie to tysiąc lat... Pragnę, abyś do mnie wrócił.
"Możesz wszystko."
Jestem tylko bronią, która nie potrafi zrobić nic sama - ale nazwałeś mnie człowiekiem. Nauczyłeś mnie śmiać się, kiedy jestem szczęśliwa, płakać, kiedy jestem smutna i narzekać, kiedy jestem zmęczona.
Nauczyłeś mnie jak postępować ze swoją wolą.
Nauczyłeś mnie jak żyć.
Byłam gotowa walczyć u twojego boku... Więc dlaczego mnie odepchnąłeś?
"Opuść królestwo i bądź wolna."
Dlaczego?
"Nie możesz upaść razem z Khaenri'ah. Musisz przetrwać, aby kontynuować tę wiedzę, ponieważ tylko ty i ja pamiętamy prawdziwą historię''.
Ale dlaczego?
"Chcę, żebyś żyła jako człowiek."
Patrzyłam jak odwracasz się do mnie plecami i odchodzisz. Wyciągnęłam w twoją stronę rękę, ale ty nigdy nie wróciłeś. Więc czekałam, wbrew twojemu życzeniu; nawet kiedy gniew Nieba zstąpił na mnie, zamieniając moje ciało w kamień, ja wciąż czekałam.
Dainsleif.
Minęło 500 lat.
CZYTASZ
THE BEGINNING | genshin impact
RomanceOryginał u MellifluouaAmor [Male Genshin Impact Character x Fem!Reader] ______ żyła by służyć jako broń - jako broń przeciwko bogom. Jednak gdy tylko pojawił się w jej świecie i przywrócił utraconą wolność, zaczyna zdawać sobie sprawę, że jest coś j...