| 00 |: Wiara

408 30 11
                                    

Po tym co wydawało się wiecznością, obudziłam się znowu, gotowa do wydostania się z pozornie wiecznej ciemności, która zawsze mnie ogarniała, gdy tylko wykonałam swoje zadanie.

"______ czy to ty?"

Było tak zimno. Nie mogłam otworzyć oczu, a moje ciało nie chciało się ruszyć. Jednakże usłyszenie dźwięku twojego głosu spowodowało, że w mojej klatce piersiowej pojawiło się pewne ciepło, a reszta moich zmysłów stopniowo wracała.

Odchrząknęłam.

"Tak, to ja..."

Chciałam otworzyć oczy po tym, jak mu odpowiedziałam. Zamrugałam parę razy i spojrzałam na ciebie klęczącego przede mną. Miałeś najpiękniejszą parę niebieskich oczu, ozdobionych źrenicami w kształcie diamentu. Ich kolor przypomniał mi o głębokim spokoju, który był nieosiągalny dla kogoś takiego jak ja.

Musiałam wyglądać na obolałą, ponieważ zacisnąłeś swoje dłonie na moich ramionach, a w twoich oczach widniała troska.

Martwiłeś się o mnie? Nikt wcześniej tego nie zrobił. Przejmowali się tylko moją użytecznością.

"Jestem królewską strażą - jednym z obrońców króla, który zachowa przyszłość i chwałę ludzkości."

Obrończyni... króla... ludzi...

Uśmiechałeś się do mnie w sposób, który przynosił mi ulgę.

"I ciebie też ochronię."

~♡~

"Nie zostawię cię samej ______."

Nie mogłam przestać o tobie myśleć.

Nawet jeśli zajmie to tysiąc lat... Pragnę, abyś do mnie wrócił.

"Możesz wszystko."

Jestem tylko bronią, która nie potrafi zrobić nic sama - ale nazwałeś mnie człowiekiem. Nauczyłeś mnie śmiać się, kiedy jestem szczęśliwa, płakać, kiedy jestem smutna i narzekać, kiedy jestem zmęczona.

Nauczyłeś mnie jak postępować ze swoją wolą.

Nauczyłeś mnie jak żyć.

Byłam gotowa walczyć u twojego boku... Więc dlaczego mnie odepchnąłeś?

"Opuść królestwo i bądź wolna."

Dlaczego?

"Nie możesz upaść razem z Khaenri'ah. Musisz przetrwać, aby kontynuować tę wiedzę, ponieważ tylko ty i ja pamiętamy prawdziwą historię''.

Ale dlaczego?

"Chcę, żebyś żyła jako człowiek."

Patrzyłam jak odwracasz się do mnie plecami i odchodzisz. Wyciągnęłam w twoją stronę rękę, ale ty nigdy nie wróciłeś. Więc czekałam, wbrew twojemu życzeniu; nawet kiedy gniew Nieba zstąpił na mnie, zamieniając moje ciało w kamień, ja wciąż czekałam.

Dainsleif.

Minęło 500 lat.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Mar 08, 2023 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

THE BEGINNING | genshin impactOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz