|•›Childe x Reader‹•| ~♡

'• II - Powrót do Mondstand •'

Ogólnie sorry że tak późno wstawiam ten rozdział hehe...
Poprostu ummm mimo że mam wakacje to i tak mam dużo robót do zrobienia itd... Ale okej ważne że jest :D❣️

'~๑✧*。•

Byłyście już w połowie trasy z Liyue do Mondstand, zbliżałyście się do Dragonspine.
- Aj, jak zimno...W Liyue rzadko jest tak zimno jak tutaj... -. Mruknęłam pod nosem.
- Przyzwyczaisz się z czasem, tak jak Albedo! -. Powiedziała Noelle.
- Masz rację, a Albedo jest tutaj? Chciałabym go odwiedzić, i przy okazji się trochę rozgrzać. -. Powiedziałam do jasnowłosej.
- Jasne, i tak jesteśmy już w połowie trasy więc powinnyśmy zrobić sobie przerwę -. Powiedziała.

'~๑✧*。•

Doszliśmy do miejsca gdzie przebywał Albedo, najpierw weszła Noelle i poprosiła Albedo żeby wyszedł na zewnątrz, ja się schowałam żeby zrobić mu niespodziankę.
- Więc, dlaczego miałem wyjść na zewnątrz? -. Powiedział niebieskooki.
- Już możesz wychodzić! -. Wykrzyknęła Noelle przykładając dwie ręce do buzi.
Byłam taka zestresowana...A co jeśli nie będzie chciał mnie zobaczyć? D:
Nie no...Jest moim przyjacielem
Więc...Wyszłam zza drzewa z lekkim uśmiechem w stronę dwójki.
Kiedy stanęłam na przeciwko jasno-brązowych włosów Albedo
widziałam jaki jest zaskoczony.
- Witaj ponownie...Albedo... -. Powiedziałam.
- Y/n... -. Słyszałam tylko jak powiedział pod nosem moje imię, przytulił mnie, teraz ja byłam zaskoczona, szybki gwałtowny ruch i zaraz trafiłam w ramionach przyjaciela.
Moje K/w włosy ruszały się z wiatrem tak samo jak włosy mojego przyjaciela.
Po chwili odwzajemniłam przytulasa i po chwili się oderwałam.
- Co za cudowne przywitanie..! -. Wykrzyknąła nie tak głośno oliwnooka.
- Hehe... -. Zaśmiałam się.
- Y/n, jak było w Liyue? -. Zapytał z uśmiechem niebieskooki.
- Bardzo dobrze, poznałam tam dużo osób takich jak... ummm -. Nie wiedziałam co odpowiedzieć, może osoby które najbardziej lubię? Albo wszystkie osoby które poznałam.
- Y/n poznała dużo osób na przykład jak Childe i Xiao haha -. Moje zamyślenia przerwała oliwnooka mówiąc te zdanie.
- Miałam okazję ich poznać, widać że się dogadują z Y/n -. Dodała.
- Cieszę się że Y/n poznała nowe osoby -. Uśmiechnął się niebieskooki.
- A tak swoją drogą...Jak Klee? -.
Zapytałam lekko się uśmiechając w stronę chłopaka.
- Dobrze, jak ostatnio byłem w Mondstand Jean mówiła że Klee przestała używać swoich bomb przez jakiś czas, ale nie wiem czy tak dalej jest... -. Odpowiedział drapiąc palcem po policzku.
- Chętnie to sprawdzę! Mogłabym się opiekować Klee jak Jean by nie dawała rady -. Uśmiechnęłam się szeroko.
- Byłbym ci wdzięczny -. Oznajmił z uśmiechem chłopak.

'~๑✧*。•

Po nie długiej rozmowię z Albedo zaprosił on nas do środka, Noelle przygotowała gorącą herbatę dla naszej trójki. Cieszyłam się że mogłam zobaczyć Albedo, nie widziałam go od prawie roku, ale już zaczynam tęsknić za moimi przyjaciółmi w Liyue...

'~๑✧*。•

Po wypiciu herbaty pożegnaliśmy się z Albedo i wyruszyliśmy w dalszą podróż do Mondstand.
Omijaliśmy Dawn Winery, chcieliśmy wstąpić do Diluca ale go nie było, więc kontynuowaliśmy podróż.
Chwilę później doszliśmy do mostu który prowadził do pięknego miasta...
- Już jesteśmy -. Oznajmiła dziewczyna.
- Ah... Cóż za cudowne uczucie wrócić tutaj -. Uśmiechnęłam się na widok stojącego za mostem miasta.
- Dziękuję Anemo Archonie za bezpieczne przybycie do twojego miasta -. Zaczęła mówić Noelle z zamkniętymi oczami, i pozą do modlitwy stojąc.
Cicho się zaśmiałam.
- Wątpię żeby Venti kiwnął palcem w sprawie bezpiecznego powrotu, prawdopodobnie albo gra na Lirze albo pije winko w Tavernie -
Pomyślałam.
Oczywiście wiedziałam o tożsamości wielkiego Anemo Archona, którym jest nasz pijak Venti.