🌝✨

23 3 0
                                    

Pov Yn

Z racji, że dostałam swoją upragnionią rzecz, czyli spokój, mogłam pograć w jakieś gry. Miałam duży wybór, lecz nie mogłam się zdecydować, którą wybrać. Po dłuższej chwili przyszło mi powiadomienie z mego telefonu. Odblokowałam i na nie spojrzałam

Twitch
Tommyinnit nadaje na żywo!

Od razu się ucieszyłam na tą wiadomość, szybko włączyłam live na komórce i zaczęłam go oglądać jak również grać w wybraną przezemnie grę. Minęło dobre 30 minut mojego grania i oglądania blondyna. Nadal grałam spokojnie w grę, ale zauważyłam, że Streamer grał w coś innego niż na początku... Nie dowierzałam, że właśnie wybrał tą samą grę co ja... Mam nadzieję, że mnie nie zauważy, choć bardzo tego chciałam. Niestety to co tak bardzo "chciałam" się stało, zauważył mnie, bo było mnie widać na live. Było to dziwne, bo Brytyjczyk dokładnie przy patrzał się jak gram, ciągle od niego słyszałam rzeczy typu :
" wow dobrze jej idzie.."
" DAJESZ, DAJESZ "
Było mi miło, że tak mówi. Podczas gdy nadal się patrzał jak gram Powiedział :
" może ktoś ją zna? Chciałbym pograć z dziewczyną 1 na 1, może jak mnie oglądasz aktualnie to napisz.. "
Po usłyszeniu tych słów od razu zgłosiłam się, że ja gram tą postacią o tym nicku. Na moje zaskoczenie mi uwierzył, poszliśmy za sobą. On miał armię fanów, która mu dopingowała, a ja tylko 4 letnią siostrę.. Po prostu nie dorastałam mu do pięt. Gdy graliśmy już setny raz 1 na 1, trochę się zmęczył waleniem myszką o blat i ciągłym przyciskaniem przycisków.

Time skip
(ok. 20 min)

Skończyło się na remisie, szczerze? Nie spodziewałam się, że tak dobrze mi pójdzie, bo dopiero zaczynałam w to grać, gdy chciałam się napić nagle niebieskooki zaczął mówić:
" Ej.. Dziewczyno jak ci kolwiek na imię.. Chciałabyś jeszcze kiedyś zagrać? "
Odpisałam, że tak chciałabym i że może się do mnie zwracać Yn. Poszłam na chwilę do łazienki załatwić swoje potrzeby. W porę przyszłam gdy Streamer zapytał mnie o discorda, podałam mu, bo w końcu nie miałam wyjścia. Gdy zobaczył mojego dsc od razu zakończył live i pisał :

Ej Yn, będziesz chciała jeszcze pograć dziś w jakieś inne gry?

A ty byś chciał?

Jasne!!
To jak?

No w sumie nic mi nie zaszkodzi

Gdy mu odpisałam momentalnie zadzwonił i zaczęliśmy grać w grę, która była na live

Time skip
(ok. 1h, bo się wciągnęli)

Po godzinie grania znudziło się nam rewanżowanie się gdy wynik nadal był taki sam. Chłopak zaproponował mi moją jedną z ulubionych gier ✨minecraft✨ lecz wpierw pogramy w fortnite żeby zdenerwować typków co nawet w pou nie umią grać. Po zdenerwowaniu kilku ludzi poszliśmy grać w mc. Blondyn chciał mnie zabrać na serwer drem smp, lecz zaproponowałam mu mój, gdzie grałam z moimi ziomkami. Zgodził się. Na szczęście moje ziomy nie grały i mogliśmy sobie sami pograć. Chłopak mnie pochwalił, że bardzo ładnie wygląda nasz serwer więc mu natychmiastowo powiedziałam dziękuję. Podczas naszego gadania usłyszałam jak mój ojczym wczodzi do domu, miałam zamknięte drzwi na klucz więc nic mi nie zrobi jak i Isie (skrót od Isabelli, chodzi o młodszą siostrę). W grze nastała nas noc więc uznaliśmy, że ja pójdę spać, a on będzie "mężczyzną" i pozabija jakieś szkielety, zombie itp. Podczas czekania na na ranek w grze ojciec wszedł mi do pokoju, po czym natychmiast zastopowałam grę i się wyciszyłam.

– czego chcesz? – powiedziałam
– gdzie jest twoja matka? – zapytał na moje zaskoczenie nie pijany ojczym
– um noo, o 17 wychodzi z roboty, a co? – spytałam
– nic, muszę z nią o czymś porozmawiać – i wyszedł

Od razu się wyciszyłam i odstopowalam grę.

Time skip
(ok. 15 min)

ej Yn, czemu na kilka minut się odciszyłaś? — spytał
— eh- ojczym miał do mnie pewną sprawę, a co? — w czasie gry, zabijałam crepera
— nie nic —

I po tych słowach wróciliśmy do gry. Chłopak wpadł na pomysł nie z tej ziemi! Chce żebym dołączyła do dream smp.. Nawet nie jestem z nikim powiązana biologicznie! A nie zaraz.. Przecież Hannah to moja starsza siostra! Tylko szkoda, że ja mieszkam z matką, a ona z ojcem. Ze względu, że według mnie nawet nie zasługuje, żebym tam była, spokojnie odmówiłam, lecz nie wiem co on może knuć.. Była już 23, a zaczęliśmy o 18.. Powiedziałam mojemu nowemu znajomemu, że muszę już iść dbać o higienę osobistą pod prysznicem i jak najbardziej mnie wypuścił, rozłączyliśmy się i wszystko wyłączyłam. Poszłam najpierw myć siebie, żebym siebie miała z głowy, a potem swoją młodszą siostrę. Gdy ją wykąpałam i położyłam ją do łóżka.

— Yn z kim rozmawiałaś tak długo? — powiedziała 4 latka
— a z takim chłopakiem — odpowiedziałam spokojnie
— jakim chłopakiem?? Znam go? — zapytało zaciekawione dziecko
— nie nie znasz — po tych słowach weszłam na górę do swojego łóżka
— dobranoc — powiedziałam do małej gdy już zasypiałam

Time skip
(rano)

P

odczas leżenia na łóżku i rozmyślania gdzie może być moja matka postanowiłam do niej zadzwonić, niestety nic z tego, bo nie odbierała, czuję, że wróci dzisiaj późnym popołudniem. Mając telefon w ręku ogarnęłam moje social media, miałam już kilkanaście nie odebranych połączeń od przyjaciół, potem odzwonię. Moja przypominajka przypomniała mi, że muszę iść na zakupy. Szybko się ogarnęłam przez co wyglądałam jak menel, ale poszłam na te zakupy. Wychodząc z domu nie widziałam ojca więc najwyraźniej musiałam zabrać Ise. Poszłyśmy do Auchan'a, oczywiście jak to na dziecko przystało musiało wziąść do tego siedzenia w środku wózka czy jak to się tam nazywa.

— Yn kupisz mi coś? — zapytała się

— jak będzie coś taniego to się zastanowię — powiedziałem
— a mogę jednak z tego wysiąść?? —
— uh no dobrze — wyjełam ją z tego wózka

Nawet nie mrugłam a już jej nie było.. Teraz muszę latać z tym wózkiem, żeby nie było, że ludzie mają do mnie pretensje, że wziełam duży wózek spakowałam kilka potrzebnych rzeczy i zaczęłam ją szukać wraz z tym wózkiem. Mogła wejść na dział zabawek bądź cukierków. Wpierw weszłam tam gdzie były cukierki, odziwo jej nie było został mi tylko dział zabawek. Gdy się do niego zbliżałam zauważyłam dziecko jej wzrostu i bardzo podobne ubranie w, którym wychodziła z domu. Szybko podbiegłam i stali przy niej podajże jacyś typkowie w moim wieku.

— YNNN!! ONI MÓWIĄ, ŻE NIE UMIEM STRZELAĆ Z TYCH PISTOLETÓW — dziecko od razu do mnie przybiegło
— no bo nie umiesz.. — powiedziałam cicho
— dziękuje, że ją znaleźliście — wzięłam ja na ręce i spojrzałam się na dwójkę chłopaków, przypadek? No raczej, przecież to Tommy z Tubbo w.. Auchan'ie

1047 słów
Dziękuję, za przeczytanie tego oto ✨skromnego✨ rozdziału, jeśli zawiera jakiekolwiek błędy to przepraszam 👁️👄👁️ bye ~ jebnieta autorka 🌝

~ I'll never forget you ~ Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz