Nwm jaki może być tytuł hah

282 13 3
                                    

Po Poznaniu się wszyscy jeszcze gadali ze sobą trochę oprócz patrycji wiec postanowiła pójść do pokoju

P: pa ja już idę .

Nikt nawet tego nie zauważył i nie usłyszał oprócz czarka

* Patrycja poszła do pokoju *
* Czarek poszedł po cichu za nią *
* pati już była w pokoju *

P: nikt mnie tu nie chce po co ja się w ogóle zgodziłam za dojście do teamu .

Powiedziała płacząc

To wszystko słyszał Czarek

Pov: Czarek
Przecież to nie jest prawda !

Czarek zapukał do pokoju pati

Pov: Patrycja
Kto to ?😢

P: Proszę !

Pati otarła łzy

C: czemu płaczesz .

Podszedł do pati i ja przytulił

P:.....

Pati się obróciła

C: powiedz 🥺 nie wstydź się .

Patrycja dalej nic nie mówiła
Wiec Czarek pomyślał ze ją po gilgota
Zaczął ja gilgotać

P: * zaczęła się śmiać i odważyła się powiedzieć*
Zostaw mnie ! 😭.

Patrycja wybiegła z domu
A Czarek za nią

C: pati!!!!!!

Patrycja się schowała w krzaki i dalej płakała

Pov: Czarek
Gdzie ona jest i czemu przede mną uciekła

Czarek po chwili znalazł pati w krzakach

C: tutaj jesteś maleńka czemu uciekasz ja chcem ci tylko pomoc.

P:.......
C: tak patisonie nie będziemy się bawić .

Czarek podniósł Patrycję i wziął ja do domu x
Gdy byli już w domu cały team zauważył ze Czarek miał pati na rękach

W (wszyscy): uuuu a gdzie ty porywacz Czarek Patrycję haha.

Nic się nie odezwał i szedł dalej z Patrycja do jej pokoju
Usiadł z pati na nogach na jej łóżku

C: proszę pati powiedz mi co się stało ?

P: n-no b-b-b-bo ......🥺.
C: no dalej powiedz.
P: bo mnie tutaj nikt nie lubi mogłam się nie zgadzać na dołączenie do teamu ...😢.
C: to nie prawda.... każdy się cieszy ze tutaj dołączyłaś ,a najbardziej ja jesteś taka słodziutka i malutka, młodziutka że nie da ciebie tutaj odrzucić.

Patrycja mocno przytuliła czarka ,a Czarek się odwzajemnił

C: chodź pati .

Wziął ja za rękę i poszli na dół

W: cześć zakochani !

Patrycja się bardzo zawstydziła, a Czarek to zauważył wiec powiedział na ucho

C: nie wstydź się oni tylko tak se żartują .

Wszyscy znów gadali oprócz pati wiec Julka do niej podeszła

J: co tam .
P:.....
J: słuchaj kiedyś tez się bardzo dużo wstydziłam ale tak na prawdę nie miałam czego i się otworzyłam jak chcesz to mogę ci pomoc jak się otworzyć
P:....
P: n-n-no o-okej .
J: to chodź ,

Czarek to zauważył jak dziewczyny gdzieś idą

C: a gdzie idziecie dziewczyny
J: no już tak nie musisz pilnować pati .
C: ja nawet nie pilnuje pati !

Pov: Czarek
No może i pilnuje ale chcem żeby była bezpieczna nie chcem żeby jej się coś stało .

J: dobra my idziemy pa !
W: paaa!

Pati i Julka poszli do drugiego domu

————————————————————————

Hejka !
Dzisiaj trochę więcej słów bo 448
Ogólnie to mam niedziele ze spodoba wam się ten rozdział i do zobaczenia
Jeszcze nwm do kiedy czy do jutra czy jeszcze dziś ale no
Pa!

Miłość od obejrzenia ...Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz