**Tydzień później"
Obudziłam się o równo 8.
Wstałam, podeszłam do szafy, wyciągnęłam czystą bieliznę oraz zwykle czarne dresy i biały Crop top, poszłam do łazienki z przygotowanymi wcześniej ubraniami, wzięłam szybki, orzeźwiający prysznic umyłam swoje ciało moim ulubionym żelem pod prysznic o zapachu truskawek, a włosy umyłam Czekoladowym szamponem.
Wyszłam i osuszyłam swoje wilgotne ciało ręcznikiem oraz włosy wysuszyłam suszarką.
Ubrałam się w wcześniej ubrane ubranie i wyszłam do kuchni z zamiarem urządzenia sobie ,,najważniejszego" posiłku dnia, tak więc usmarzyłam sobie naleśniki i zjadłam je szybko i umyłam zęby. Dziś mam spotkanie w sumie to nie ja tylko Quebo czyli mój przyjaciel ale chcę mieć wziąć ponieważ będę występowała w jego teledysku, wiem że nagrywa piosenkę z jakimś.... Jak mu tam było ? .... Chyba.... ReTo tak z ReTo nie kojarzę ale nie ważne spotkanie było na 18 a jest dopiero 10 więc mam jeszcze sporo czasu.
Wyszłam z domu bo skończyły mi się papierosy, więc poszłam do pobliskiego sklepu i zakupiłam to po co przyszłam, od razu po wyjściu ze sklepu odpaliłam papierosa i zaciągnęłam się używką.
Wróciłam do domu i postanowiła że obejrzę sobie Riverdale bo mam jeszcze czas a po za tym i tak Kubuś po mnie wbije.
**Jakiś czas później**
Oglądanie przerwał mi dzwonek do drzwi, szybko się zerwałam i poszłam otworzyć, był to nie kto inny jak Kuba, no w sumie tak, jest już 17:30 nawet nie wiem jak i kody zleciał ten czas.
- Hej Sandi - tak na mnie mówi, to urocze
- Witaj Jakubie - powiedziałam zbyt oficjalnie ale, wiem że to go denerwuje
- Śmieszne - powiedział z grymasem na twarzy- dobra zbieraj się młoda damo bo mamy kawałek do Igora - aha czyli jedziemy do jakiegoś Igora, fajnie tylko te imię od razu przypomniało mi Bugajczyka.... Dobra koniec przemyśleń
- Okej, czekaj wezmę torebkę, ubiorę się i możemy jechać - tak jak powiedziałem, tak zrobiłam wzięłam wszystkie rzeczy, ubrałam buty i wyszłam z mieszkania zamykając drzwi na klucz.
***Pół godzinie później**
-Jesteśmy
- Okej, w takim razie prowadź - wskazałam dłonią aby Kuba prowadził
***
- Siema Grabowski - powiedział szatyn który otworzył nam drzwi- Igor zaraz wróci - powiedział po czym zaprosił nas do środka - Tak wogóle to Adrian jestem - przedstawił się i podał mi dłoń
-Sandra - powiedziałam że szczerym uśmiechem
Rozmawialiśmy chwilę lecz przerwał nam huk otwieranych drzwi, zapewne był to ten Igor
- Siema - powiedział szatyn, bardzo znajomy z twarzy
-Siema - powiedział Kuba
- Hej, Igor jestem - powiedział a jako głos przypominał mi mojego Igora, to znaczy nie mojego ale wiecie o co mi chodzi
- Hej, Sandra - powiedziałam po czym skierowałam się do salonu i usiadłam koło Adiego, a propos to jest zajebisty można się z nim pośmiać oraz jest szczery
**Pov. Igor**
Mam wrażenie że już widziałem ta dziewczynę a mianowicie chodzi mi o Sandrę wygląda jak ona ma taki sam głos jak wcześniej. Czy to możliwe ?...
