Sława i chwała
Mam kolejne story time będące dowodem, że moje życie to żart.
Nika postanowiła zjeść sobie naleśniczki. Poszła na chillu do kuchni, bierze naleśniczka, smaruje dżemikiem. Coś mi nie pasowało, coś było zbyt łyso na tym talerzu więc wpadłam na jakże cudowny pomysł.
Wezmę ✨CUKIER PUDER✨
Skończyłam swoje dzieło. Dumna z siebie, bo jeszcze niczego nie zjebałam, odstawiam to w dupe jebane sitko z cukrem na stół i chuj bombki strzelił. Strąciłam sitko rozsypując to słodkie gówno przypominające mefedron na podłogę.
Rzuciłam tylko soczysta polską kurtyzaną i zabrałam się za ścieranie cukierniczego koksu z kafelków.
Na szczęście udało się to wytrzeć, a przynajmniej tak się wydawało, bo teraz czas na chuj bombki strzelił v2. Po kilkunastu minuta słyszę z kuchni takie.- Nika, czemu mamy na podłodze lukier?
Także ten... Czekam na order debila roku.
KURTYNA
YOU ARE READING
Tato daj 5złotych| 𝐬𝐡𝐢𝐭𝐩𝐨𝐬𝐭 𝐛𝐲 𝐍𝐢𝐤𝐚
Random𝙆𝙤𝙢𝙥𝙧𝙤𝙢𝙞𝙩𝙖𝙘𝙟𝙖 𝙤𝙨𝙤𝙗𝙮 𝙢𝙚𝙟, 𝙘𝙯𝙮𝙡𝙞 𝙉𝙞𝙠𝙖 𝙪𝙘𝙯𝙮 𝙞 𝙗𝙖𝙬𝙞