Prolog

137 10 7
                                    

     Wpatrzony w grę jechał razem z mamą do domu. W samochodzie było ciemno, tak jak i na zewnątrz, tylko przewijające się wzdłuż ulicy lampy rażąc w oczy, oświetlały delikatnie obszary dookoła jezdni.

     Minęła krótka chwila.

     Kątem oka zdążył zarejestrować już tylko jakieś bardzo szybko zbliżające się w ich stronę jaśniejsze światła.

Trzask.

Samo zderzenie aut trwało parę sekund, a skutki tragedii doprowadziły do uszczerbku na zdrowiu pasażerów do końca życia.

*

     — Szesnastoletni chłopak z urazami obu kończyn dolnych i prawej górnej, proszę o jak najszybsze przekierowanie na oddział. — Głęboki głos mężczyzny unosił się nad ciałem poszkodowanego. Usłyszał po chwili pytanie dotyczące drugiego pasażera. — Niestety matki chłopca nie udało się odratować, zmarła na miejscu w wyniku mocnego uderzenia w czaszkę. Nastolatek również doznał uderzenia w głowę, lecz na mniejszą skalę. Proszę jednak przebadać go dokładnie na tym obszarze. — Dodał mężczyzna wzruszony trudną sytuacją nastolatka.

     Światła karetek i innych służb ratowniczych mieniły się różnorakimi kolorami. Akcja ratunkowa ocalałego przebiegała bez żadnych przeszkód. 

---

INFO

Witajcie w nowej książce. Ciężko pracuję nad nią, by miała jakikolwiek sens i żeby fabuła opowiadania była znośna. Mam nadzieję, że ktoś się zainteresuje i przeczyta to opowiadanie w całości, gdy skończę pisanie i wstawię wszystko.

Od razu też dodaję, że rozdziały będą po około 1000 słów.

Rozdziały będą się pojawiać co kilka dni od czasu, gdy opublikuję pierwszy rozdział.

Z góry dziękuję.

darkness [Kuroken]Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz