5.I wszystko sie popsuło.5

760 38 46
                                    

Nagle usłyszałam strzał...
- C-co to było..? - zapytałam niespokojnym głodem
- emm, to chyba z dworu - odpowiedział Tommy wstając i kierując się w stronę okna, podeszłam do niego a za mną reszta
- tam ktoś leży! - krzyknęłam i wybiegłam z domu kulejąc, w kapciach
- Stój Y/n ! - Clay pobiegł za mną, a za nim reszta
- O Boże.. - stanęłam jak wryta gdy zobaczyłam zakrwawioną Brunetkę
- Wezwijmy karetkę, ktoś wziął telefon? - oznajmił a zarazem zapytał Will
- Już dzwonię - odparł Clay wyciągając telefon

Tajm Skip do szpitala

Pov Narrator

Dziewczyna została zabrana do pobliskiego szpitala, była 22:54 Tommy Tubbo i Y/n poszli do domu a trójka chłopaków jeszcze dogadała się z ratownikami że jak brunetka się obudzi to zadzwonią.

Pov Y/n

Weszłam do domu i od razu pokierowałam się do pokoju. Wzięłam piżamę i poszłam do łazienki się umyć, cały czas miałam przed oczami tą dziewczynę w Krwi, kogoś mi przypominała, tylko kogo?
Po szybkim prysznicu wróciłam do pokoju tylko zamykanie drzwi z dołu, położyłam się na łóżku i dalej rozmyślałam o Brunetce.
Po parunastu minutach zasnęłam.

Pov Clay

Weszliśmy do domu i zastaliśmy na dole tylko Tommyego i Tubbo
- Y/n śpi? - spytałem dalej roztrzęsiony tą sprawą
- Chyba tak, ale napewno jest w swoim pokoju - odpowiedział popijając wodą
(Dop. A. AUTOKOREKTA CHCIAŁA MI ZMIENIĆ NA WÓDĄ HSKAKAHDHSHSSHSHKSKS)
- okej - odpowiedziałem -

Tajm skip

Pov Y/n

Obudziłam się o 7:20 usłyszałam krzyki z dołu, zbiegłam na dół i zobaczyłam moją matkę całą we krwi, a obok Clay'a trzymającego naszego ojca. Caroline czyli nasza mama wymamrotała tylko ciche pomocy, zamknęła oczy i zmarła, rzuciłam się na nią by ją ratować, ale straciła zbyt dużo krwi. Zadzwoniłam po pogotowie i policję, po dłuższej chwili przyjechali i zabrali ojca, a nam powiedzieli żebyśmy przyjechali potem na komendę. Gdy Clay podszedł do mnie by mnie przytulić od razu się rozpłakałam to było dla mnie bolesne że najcudowniejsza kobieta na świecie zmarła. Powiadomiliśmy rodzine czyli babcie ciocie wujka czy inne osoby. Poszłam na górę i...

~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
328 słów
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Znowu się bawię w Polsat
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Następny rozdział jutro, dzisiaj w nocy lub w poniedziałek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Przepraszam że tak długo nie było rozdziału, ale wiecie wypadek szpitale i no
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Miłych lekcji
A jak chcecie popisać to tu macie mego discorda - Apap.na.bóle.łba#8337
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
A i ogólnie złamałam wyrostek jakiś tam ale to nic groźnego i bede żyła
Kocham was Bay <3

|| Kocham cię || Techno X Reader || ZAWIESZONE NA AMEN||Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz