Ej dobra słuchajcie niby jej już nic w tą kostkę nie jest XD
————————————————Poszłam na górę i...
Obudziłam się, próbowałam uspokoić oddech ale nie wychodziło mi to. Spojrzałam na telefon była 5:14, próbowałam jeszcze zasnąć ale nie wychodziło mi to. W końcu wstałam
- Piąta dwadzieścia osiem - westchnęłam. Podeszłam do szafy i wyciągnęłam jakieś luźne ciuchy. (Standardowo możesz zmienić)
Skierowałam się do łazienki po czym zamknęłam drzwi na kluczyk i się ubrałam, przemyłam jeszcze twarz wodą. Wyszłam z łazienki i wróciłam do pokoju, wzięłam telefon do ręki była już 5:46.
Usiadłam na łóżku, oparłam się o ścianę i zaczęłam przeglądać Media oraz wiadomości. Zobaczyłam że napisali o jakiejś strzelaninie więc postanowiłam w to wejść, było tam napisane:
,,Wczoraj koło godziny 22.30, doszło do strzelaniny na ulicy ***** *** ranna została jedna osoba mianowicie Sophie ******.
Dziewczyna trafiła do szpitala dzięki kilku młodym osobą, niestety dalej się nie wybudziła. Więcej informacji dowiecie się państwo w faktach o 19:00. Miłego dnia, Elise ****". (To imię i nazwisko tej babki która to pisała jak coś)
Zamurowało mnie i automatycznie po moich policzkach zaczęły spływać pojedyncze łzy.
- przecież Sophie to moja przyjaciółka z liceum... - powiedziałam i położyłam się na łóżku nie wiedząc kiedy nawet zasnęłam.Tajm skip
Pov Clay
Obudziłem się o 8:34, wstałem tak aby nie obudzić George'a i Will'a. Poszedłem do kuchni również tak aby nie obudzić chłopaków śpiących na kanapie, zrobiłem sobie tosty z serem i zjadłem je przy blacie gdyż nie chciało mi się iść do stołu. Wróciłem do pokoju i przywitałem się po cichu z nie śpiącym już Will'em. Wyjąłem jakieś ciuchy z szafy.
- co chcesz na śniadanie ? - zapytałem półszeptem
- nie wiem - odpowiedział szeptem
- ok, to jak się zdecydujesz to powiedz - znowu
- okej - i znowu szeptem tak aby nie obudzić George'a.
Wyszedłem z pokoju z telefonem i napisałem do Techno :————————————————
Techno🐷👑
Hej
Cześć
O której mam po was być ?
Tak o 16 lot mamy za niedługo
Okej, to do 16
Pa
Pa miłego lotu
————————————————
Tajm skip 12.32
Pov Y/n
Obudziłam się o 12:32 jezu spałam jakieś 6 godzin? Podeszłam do szafy przeciągając się, wyjęłam zieloną bluzę z merchu Clay'a oraz czarne legginsy, następnie wzięłam zielone skarpetki i białą gumkę scrunchy.
(Standardowo do zmiany)
Poszłam z tym do łazienki która znajdowała się w moim pokoju, założyłam bluzę, skarpetki oraz legginsy, przemyłam twarz. Zrobiłam lekki makijaż w kolorach zielony-biały-czarny, oraz luźnego koka.
(do zmiany)
Zeszłam na dół.
- hej - powiedziałam i się uśmiechnęłam
- hej - Will George Tommy i Tubbo powiedzieli w tym samym momencie
- hej, słuchaj dzwonili w sprawie tej dziewczyny - powiedział Clay dopijając kawę
- Oh, i co? - zapytałam ze schodzącym uśmiechem z mojej twarzy
- wybudziła się i powiedziała że nam dziękuje za uratowanie życia
- to fajnie - uśmiech wkradł się znowu na moją twarz
- chcesz tosta? - zapytał Tommy
- z chęcią! - odpowiedziałam
- z czym? - zapytał Will biorąc sobie jednego,
- poproszę z serem - powiedziałam a Tubbo podał mi talerzyk
(do zmiany standardowo)
Usiadłam z nimi i zjadłam Tosta, włożyłam talerz do zmywarki, pożegnałam się z nimi i pojechałam do sklepu.Tajm skip
Kupiłam sobie loda i jakieś przekąski na później, między innymi chipsy żelki ciasteczka i inne. Następnie udałam się w dział z alkoholem, (he he) wzięłam kilka piw dla siebie i chłopaków, wodę święconą oczywiście też (wódkę hsskhsu).
Wyszłam ze sklepu obładowana i pojechałam do domu.
- Wróciłam! - krzyknęłam wchodząc do domu, ale nikt mi nie odpowiedział.
Odłożyłam siatki na blat i zajrzałam do ogrodu, oczywiście byli tam i kąpali się w basenie.
- Tak beze mnie?! - krzyknęłam do nich i zaczęłam się śmiać, a oni się wystraszyli i zaraz również zaczęli się śmiać, a Clay oczywiście odpalił tryb czajnika.
- Przebierz się i chodź do nas! - Krzyknął Tommy zaraz przed tym jak został ochlapany przez Tubbo
- Rozpakuje rzeczy i zaraz przyjdę -
Jak powiedziałam tak zrobiłam, rozpakowałam wszystko i poszłam do nich się kąpać.Tajm Skipp 15:37
Pov Clay
Wyszliśmy z basenu jakąś godzinę temu, wszyscy oprócz Y/n wiedzieli że niedługo przyjadę z Dave'm i Niki.
Na lotnisko się jedzie około 20 minut, więc powiedziałem że wychodzę i wrócę nie długo.
Pojechałem na lotnisko o dziwo nie było korków po drodze, był przecież piątek i prawie 16 a o tej godzinie praktycznie zawsze są korki.
Dojechałem na lotnisko i czekałem na nich. Po chwili zobaczyłem Niki i Techno idących w moją stronę.
Przywitałem się z nimi wziąłem od nich bagaże i zaprowadziłem do auta.
Podjechaliśmy pod dom i zadzwoniłem dzwonkiem.Pov Y/n
Usłyszeliśmy dzwonek, postanowiłam że pójdę otworzyć.
Od razu po otwarciu rzuciłam się na Niki, gdyż była ona moją najlepszą przyjaciółką.
Gdy już się odkleiłyśmy od siebie przytuliłam się do Techno. Pachniał tak pięknie i wyglądał lepiej niż na discordzie, mimo że już go widziałam pare razy na żywo to i tak za każdym był piękniejszy. Y/n o czym ty do cholery myślisz, przecież to tylko twój przyjaciel !~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
800 SŁÓW!
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Trochę mnie poniosło i się rozpisałam he he
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
W końcu Technoo, mimo że krótko to i tak jest :D
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pisałam to dla was 4 godziny więc myśle że fajnie się czytało, i ogólnie wiem że krótkie jak ja tyle czasu pisałam ale ja wszystko zmieniałam co chwile i no
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Jak są błędy to soryy, pisze dość szybko a ta jebana autokorekta zmienia mi np hej na gej więc ;-;
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Bayyy, miłej szkoły i życia i obyście nie mieli takiego nieszczęścia jak jaaa <3
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
O Boże
CZYTASZ
|| Kocham cię || Techno X Reader || ZAWIESZONE NA AMEN||
FanfictionJesteś 20 letnią siostrą Clay'a czyli Dream'a. Streamujesz razem z nim pod nazwą ,,y/n...wastaken" (możesz zmienić wymyślałam na szybko heh). Na wielu mediach masz około 3 mln obs/subów. !!ZAWIESZONE NA AMEN!! Przykro mi :[