3* Nie mam już pomysłów na tytułlll:c

48 4 0
                                    

Wiem, tęskniliście za moją twórczością. Dobra poprostu dalej czytajcie)

Pov: Pico

Jest jakaś 12 a ja i boyfrend nudzimy się w chuj, hmmmm kłutnia na dzisiaj zaliczona...Tak zdecydowanie nie ma co robićcccc.

-hey boyfrenddd-
-noooo?-
-masz pomysł co możemy porobićc-
-hmmm....mogę sprubować nauczyć cię malować!-Powiedział z tym swoim uśmiechem na ryju, ale no wole nie
-Tooo chyba nie najlepszy pomysł ;-; -
-Noo pico proszeeee-
-Nieee-
-No Picooo-(niczym małe dziecko które wymaga od mamy cukierka)
-No dobraaa-już nie mogłem dalej się z nim kłucić bo wystawczająco mnie przekonał swoimy łoczami "maślanymi"
-No dobraaa-
-Takkk!-
-Tylko skąd weźniemy te płutna czy co to tam jest-
-Hmm-myślał i myślał i w końcu wymyślił nie najlepszy pomysł ;-;.
-Wiesz..Moge.wrucić po pare żeczy do domu...Rodzice są w pracy do 21 więc zdąże-
No chyba go coś pojebało...Jak będą jednak w domu to ma przejebane!
-O nie, nie, nie jak będą jednak w domu to masz cholernie przejebane!-
-Picoo dam radee-
-Chyba-
-Spokojnie Picoo dam se rade jakby co- Nie zbyt się przekonywałem do jego pomysłu ale już się zgodziłem...
-No dobraa-
Ubraliśmy się ja założyłem kaptur i czarną maske, a ten karł wzioł tą swoją czerwoną czapke otwyżyłem dzwi i wyszliśmy... Strasznie nie byłem zadowolony z tego bo jego starzy mogą być w każdej chwili w domu, Z myśli wyrwał mnie głos Boyfrenda.
-Pico?-
-Hm?-
-Dlaczego wogule ciągle jak wychodzisz masz kaptur i maske?-
-Zasadniczooo.....Lepiej mi w tym wychodzić niż bez tego poprostu czuje się w tym lepiej...-
Dalej już szliśmy w ciszy aż w końcu doszliśmy do jego domu..Naprawde nie byłem zadawolony...

Pov:Boyfrend

Wyciągnołem klucze i otworzyłem dzwi do domu i został mnie gwałtowna cisza w domu nie było też butów rodziców czyli byli w pracy.
-Są w pracy Pico-
-Mam nadzieje -
-Spokojnie Pico-
weszliśmy do domu i odrazu skierowaliśmy się do mojego pokoju wziołem płutna farby itd. wziołem pare ubrań, ładowarke itd.
-To wychodzimy?- Zapytał najwidoczniej Pico który był serio niezadowoly.
-Tak, tak-
Zeszliśmy na duł i szybko wyszliśmy z domu kierując się do domu Pico

His painted heart🎨💙💛(Boyfrend x Pico Soft)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz