Była noc w stacyjkowie wilson był w bazie nagle alarm się rozległ
Wilson: aaaaaa co się dzieje!? a chwila hyży się wykoleił dobra biorę ratunkowóz nr 3
Wilson pojechał na miejsce
Wilson: spokojnie hyży zara... chwila na świst pary wziąłem ratunkowuz nr3 zamiast nr1
Hyży: spokojnie wilson pojedź po 1 ja tu poczekam
Wilson: nie hallo jackman
jackman przez komunikator: co się dzieje wilson?
Wilson Hyży się wykoleił a ja wziołem ratunkowuz nr 3 zamiast nr1
Jackman przez komunikator: już 3 raz w tym tygodniu
Wilson: jak to 3 napewno nie aż tyle
Jackman przez komunikator: to wracaj do bazy pokaże ci
Wilson: dobrze już jadę
wilson pojechał
Hyży: ej a co ze mną!?
Wilson dojechał do bazy
Jackman: zacznijmy od poniedziałku
retrospekcja
alarm patrolu torowego
Kaia: Wilson zaraz się zawalą kamienie w kamieniołomie bierz wagon
Wilson: tak jest kaiu
Wilson wziął wagon i pojechał z kaią do kamieniołoma
Kaia: wilson szczelaj!
Wilson: na swist pary to ratunkowuz nr 3
Kaia: a niech to
Kaia wjechała na górę i odepchnęła kamienie lecz paliwo i olej się jej wylał wilson do niech podjechał
Wilson: Kaju nic ci nie jest
Kaia: nie i lepiej zawieś mnie do warsztatu
Koniec retrospekci
Jackman: i w czwartek
Retrospekcja
Alarm patrolu torowego