Wizje

Rozdział 3

W czasie gdy oglądałam randomowe filmy na YouTube'ie Ognisty liść i Nocne pióro zdążyły się ogarnąć i wrócić do pokoju. Było około 23:14 czyli od 14 minut trwała cisza nocna, nie chcąc budzić całego obozu podłączyłam do telefonu słuchawki i zaczęłam oglądać losowe filmy. W pewnym momencie na discordzie przyszło powiadomienie z klanu księżyca, to od Ognistego liścia. Zapytała Czy ktoś idzie na RP, najpierw zabiłam ją wzrokiem a potem przywaliłam jej poduszką po czym wróciłam do łóżka. Po chwili wybuchłyśmy śmiechem. Musiałam nas uspokoić. Po chwili przealizowałam pomieszczenie po czym wstałam z łóżka i podeszłam do okna, reszta domków była oddalona o kilka metrów od nas wzięłam również pod uwagę grubość ścian i głośność naszego śmiechu, wróciłam do łóżka i na nim siadłam
- Mam pomysł, będę czytać i komentować mojego wattpad'a - zaproponowałam
Dziewczyny wymieniły wzroki i stwierdziły że czemu nie. Przykryłam się kołdrą i oparłam o ścianę po czym chwyciłam za telefon i odpaliłam wattpad'a. Historia którą kontynuowałam to jakieś karlnap które zaczynałam. Po kilku godzinach śmiechu stwierdziliśmy że trzeba iść spać. Była 4 nad ranem więc żeby wstać do lasu trzeba było się wyspać. Ognisty liść zasnęła w miarę szybko a ja z Nocnym piórem jeszcze chwilę pogadałyśmy o pierwszym lepszym temacie który się nasunął. W pewnym momencie naszej rozmowy Ognista przez sen wymamrotała
- wypad bicz, wracaj do krzaków -
Miałyśmy laga z Nocną lecz chwilę później miałyśmy z niej beke, jednak na tyle cicho by jej nie obudzić. Usiadłam n środku łóżka i popatrzyłam w ścianę, Nocne pióro odpaliła telefon i coś na nim robiła chwilę później ciszę przerwała folia, Dziewczyna spojrzała na mnie, ja w tym czasie otwierałam żelki
- chcesz? - zapytałam siedzącej na łóżku obok dziewczyny na co nie dostałam odpowiedzi lecz jej mina mówiła wszystko. Położyłam między nami żelki i odpaliłam na telefonie film który zaczęłyśmy oglądać. Po jakimś czasie dołączyła do nas ognisty liść. Oglądaliśmy, jadłyśmy i śmialiśmy się.