"𝐵𝑒̨𝑑𝑒̨ 𝑧𝑎𝑤𝑠𝑧𝑒 𝑝𝑟𝑧𝑦 𝑡𝑜𝑏𝑖𝑒" 𝐷𝑎𝑖𝑛𝑠𝑙𝑒𝑖𝑓 𝑥 𝐾𝑎𝑒𝑦𝑎

Teoria/Wstęp

Hejoo
Piszę to opowiadanie na przykładzie mojej własnej teorii z tego shipu :)
(Teoria jest wymyślona przezemnie mam nadzieję że ma jakikolwiek sens)
No to zapraszam na moją teorię żeby zacząć tą historię!:

Ponieważ Kaeya prawdopodobnie jest z Khaenri'ah, jest to dość możliwe ponieważ jego wizja różni się od innych wizji z Monstand, inne wizję mają trzy mini skrzydła a Kaeya ma dwie.

Kaeya mógł być księciem w Khaenri'ach jeszcze jako dziecko. (Mniej więcej lat wcześniej niż ta "wojna")
Dain mógł być bardzo zaufanym pomocnikiem króla (biologicznego ojca Kaeya) dlatego król przydzielił mu opiekę nad Kaeyą, a Dainsleif mógł obiecać mu że zawsze będzie się nim opiekował do końca.
Ale z powodu "wojny" (nie wiem jak to nazwać lepiej) musieli wywieź Kaeya z Khaenri'ah, Dainsleif nie mógł niestety z nim pojechać ponieważ musiał zostać na 'wojnie". Gdy Kaeya pytał się czemu nie ma z nimi Dain'a, nie wiedzieli jak mu powiedzieć o wojnie, więc skłamali. Powiedzieli że Dainsleif okazał się zdrajcą i uciekł. Kaeya oczywiście im uwierzył, powiedzieli mu żeby lepiej o nim zapomniał, tak też zrobił, przynajmniej próbował o nim zapomnieć.

Dainsleif przez te lata kiedy już wniknął (??) Z Khaenri'ah mógł go szukać, chciał dochować obietnicy, nie było to takie łatwe wogóle nie wiedział że mógłby być. Pytał się wszystkich kogo spotkał, powoli tracił nadzieję i chciał się poddać, lecz pewnego dnia trafił do Monstand. Dowiedział się, że  Kaeya jest w Knight of Favonius, dowiedział się wszystkiego czego potrzebował. Od kilku dni siedział w barze, na nieszczęście przez te dni gdzie Kaeya był pochłonięty pracą. Lecz pewnego dnia, zobaczył go, sam nie mógł w to uwierzyć.
Wreszcie największy cel Dainsleif'a się spełnił, odnaleźć Kaeya. Złożył sobie sam nową obietnicę, że zawsze będzie przy nim i nigdy go już nie straci.

Oto mój wstęp i teoria do tej książki! Mam nadzieję że brzmi z sensem i ciekawie!
Postaram się jak najszybciej napisać chapter 1
Miłego dnia/nocy/wieczoru!