Skróty użyte w tym rozdziale
(t/i)-twoje imię
(t/n)-twoje nazwisko
(i/t/t)-imię twojego taty
(n/t/t)-nazwisko twojego taty
(k/w)-kolor włosów
(u/k)-ulubiona książka
(u/p/j)-ulubiona potrawa/jedzenie
(l/p)-losowe państwo
Yuga Aoyama
Podczas poznania masz 5 lat
Towarzyszyłaś swojemu tacie w pracy kuriera. Zawsze myślałaś, że jest samotny i musi mu się nudzić podczas pracy, więc postanowiłaś, że kiedy tylko będziesz mogła (czyli głównie w weekend) i ojciec nie będzie miał nic przeciwko (nigdy nie miał) będziesz jeździła z nim. Rozwożenie paczek szczególnie nie przypadło ci do gustu, ale spędzanie czasu z rodzicem już tak. Na szczęście została wam ostatnia paczka na dziś(sobota). Bardzo się z tego cieszyłaś, więc kiedy tylko podjechaliście pod dość duży biały dom z czarnym dachem i kolumnami na każdym rogu, wzięłaś paczkę z bagażnika, który otworzył tata i podbiegłaś do furtki. Już chciałaś ją otwierać, lecz poczułaś rękę na ramieniu, tata powstrzymał cię od wbiegnięcia na czyjąś posesje i zadzwonił domofonem, po chwili oczekiwania furtka się otworzyła. Wbiegłaś na działkę przebiegłaś kawałek ogrodu i już byłaś przy drzwiach i miałaś pukać, bo po mimo tego że chciałaś mieć to już za sobą pamiętałaś, że nie można wchodzić ludziom do domu bez ich zgody, drzwi otworzyły się z impetem, a że stałaś blisko uderzyły cię. Na początku nie wiedziałaś co się dzieje po prostu siedziałaś pod drzwiami (straciłaś równowagę kiedy dostałaś drzwiami), ale zaczęło cię piec czoło i boleć nos poczułaś jak coś spływa po twojej twarzy a konkretniej pod nosem. Dotknęłaś miejsca poczułaś na ręce coś mokrego kiedy ją wzięłaś zobaczyłaś krew. Czoło nadal piekło, nos bolał coraz bardziej. Zaczęłaś płakać. Sprawcą zajścia był blondwłosy chłopiec o fioletowych (tak wiem że w opisie Aoyama ma oczy koloru indygo) oczach, ubrany w błękitne spodnie i białą koszulę z falbankami na klatce piersiowej na oko w twoim wieku. Spojrzał na ciebie i na paczkę która leżała trochę dalej od ciebie przewrócona do góry nogami i znowu na ciebie. Kiedy zobaczył w jakim jesteś stanie powoli zaczął wycofywać się do domu aż w końcu zaczął biec i skręcił w lewo. Widziałaś wszystko przez otwarte drzwi, bo chłopczyk ich nie zamknął. W tym czasie podbiegł do ciebie twój tata z apteczką, widocznie widział całe zajście i wrócił do auta po nią. Kiedy zaczął opatrywać twój nos i cię uspokajać w drzwiach pojawiła się kobieta. Była wysoka i szczupła. Miała blond włosy z których nie zeszła do końca jeszcze fioletowa farba obcięte bardzo krótko jak mężczyzna(przepraszam za takie określenie, ale chcę abyście mogli ją sobie dobrze wyobrazić). Jej oczy były koloru niebieskiego. Ubrana była w niebieskie jeansy i najzwyklejszą czarną koszulkę na krótki rękaw, a na nogach miała puchate białe kapcie.
-O mój boże! Co się stało?- krzyknęła kobieta.
-Uderzyły ją drzwi-powiedział twój tata wstając z tobą na rękach i sięgnął po paczkę.
-Proszę to pańska paczka-powiedział wyciągając rękę, w której trzymał paczkę w stronę kobiety.
-Pan sobie nie żartuje z tą paczką, proszę wejść muszę jej jakoś wynagrodzić tą szkodę, w końcu to przez mojego syna-powiedziała na początku lekko oburzonym tonem a późnej zmieniła go na miły i delikatny.
CZYTASZ
Scenariusze Bnha 1-A
FanfictionWOLNO PISANE To moje pierwsze opowiadanie tak tylko ostrzegam. OKŁADKA NIE JEST MOJA POSTACIE Z ANIME NIE NALEŻĄ DO MNIE