#2

5 0 0
                                    

*kilka minut później*
Ja i Max już byliśmy u mnie, wróciliśmy w dobrym nastroju, a po wejściu zauważyłam na blacie kopertę - a była to wiadomość od mamy.
"córcia, ja już wyjechałam, mam nadzieję że sobie poradzisz. jak mówiłam wyjechałam na 2 tygodnie, ale może się to przedłużyć, w razie czego założyłam ci konto bankowe. masz na karcie jak narazie 1.5k zł, rozsądnie wydawaj i trzymaj się <3"
A: ojej, mama mi założyła konto w banku, zawsze chciałam mieć.
M: haha fajnie, tylko no oszczędzaj.
A: jasne. a może obejrzymy coś?
M: chętnie. w sumie możesz włączyć kobiety mafii, pasuje?
A: taak, już od dawna chciałam to obejrzeć.
M: no i gicik, włączaj.

*kilka minut później*
podczas oglądania ktoś zapukał do drzwi, gdy chciałam spojrzeć przez wizjer kto to nie było widać, więc odrazu otworzyłam, a przed drzwiami stał Oliver.
A: yy,hej? co ty tu robisz i co chcesz?
O: no jak to co? przecież mamy się zakolegować hahaha
A: skąd masz mój adres??
O: twoja mama mi podała, napisałem - uśmiechnął się ironicznie
A: jezu, napiszę to sama, wymyślę coś, nie będę się wpierdalac do twojego życia.
O: ale ja będę do twojego, mogę wejść czy mam tak stać?
A: no ale..
M: ja tu jestem, to chciała powiedzieć. czego tu szukasz?
O; mamy zrobić projekt to przychodzę. problem? jak mamy się kolegować to chyba potrzebny jest kontakt.
M: napewno, znam cię frajerze i wiem jaki jesteś.
A: dobra no kurwa, właź. już się nie kłóćcie. oglądamy dalej.
O: co oglądamy?
A: Kobiety mafii, a co nie pasuje?
O; pasuje.
~~~~
wszyscy we trójkę poszliśmy do mojego pokoju. miałam akurat duże łóżko, a telewizor był przed nami.
max się położył, a ja miałam głowę na jego klacie. Oliver był koło nas, chociaż wcale tego nie chciałam.. dlatego też Oglądaliśmy dalej
A: Max.. głodna jestem.
M: i co teraz?
O: to może zamówmy coś, proste.
A: Max, zamawiamy pizze?
M: no spoko.
A: Dobra, każdy daje po 10 zł pasuje?
O&M: no pasuje.
****
Chłopacy dali mi pieniądze a ja poszłam zamówić i przy okazji zrobić jakieś picie.
Max i Oliver zostali sami o co trochę się obawiałam.

M: i po co tu przyszedłeś?
O: chyba mówiłem, jesteś głupi czy głuchy?
M: nie udawaj, chcesz ją przelecieć
O: a nawet jeśli to co? jak nie będzie chciała to będzie się bronić i powie że nie.
M: nie obchodzi mnie to, jak coś jej się stanie to rozpierdole ci ten ryj jeszcze bardziej.
O: czekam, i czego jej tak bronisz, zakochałes się?
M: może tak, a może nie. - gdy Max skończył to zdanie, akurat przyszłam do pokoju.
A: o czym gadaliscie? co może nie lub tak?
M: pytał czy mam deskorolke.
O: no bo ja mam.
A: hm, no dobra. już zamówiłam tą pizze jak coś.
M: no dobra, ja zjem i będę chyba szedł. a ty Oliver co?
O: zostanę. i tak nie mam co robić.
M: wiesz że ci nie ufam?
O: ta, nic nie zrobię.
A: zobaczymy.
*30 minut później*
•dzownek do drzwi•
A: dobra pizza już jest, zaraz wracam.

dostawca: dzień dobry, to pani zamawiała pizze?
A: tak, Jasne. proszę, pieniądze za pizze plus bonus 5 zł.
d: o, bardzo dziękuję, smacznego i miłej nocy 😊
A: też bardzo dziękuję, wzajemnie i dobranoc - odebrałam pizze i poszłam do pokoju - już jestem, zajebisty dostawca był haha
M: hshs ta, dobra dawaj jemy bo mam chęć już.
A: luźno. smacznego
*10 minut potem*
wszyscy już zjedli pizze, tak jak Max mówił musiał już iść i niestety poszedł. bardzo się boje zostać z Oliverem, ale nic nie zrobię..
z góry usłyszałam jak dzwoni mi telefon, szybko poszłam i chciałam zobaczyć kto to, nagle Oliver trzymał mój telefon
O: o, dzwoni do ciebie jakiś "kociak mój"
A: kurwa dawaj to bo zaraz wylecisz.
O: proszę ;) - po czym dał jej telefon.
A: halo? hej skarb, co tam?
?; hejka, u mnie git, chciałem powiedzieć że tęsknię za tobą.
(Kamil Pettersson, 17,5 lat, przystojny, miły, czuły)


A: ooo, ja też tęsknię <3 K: słodko, jesteś sama?A: no właśnie nie, mam projekt z takim jednym ze szkoły i no przyszedł, NIESTETYK: oho, chłopak będzie miał przejebane hsahaA: no nie wiem

Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.

A: ooo, ja też tęsknię <3
K: słodko, jesteś sama?
A: no właśnie nie, mam projekt z takim jednym ze szkoły i no przyszedł, NIESTETY
K: oho, chłopak będzie miał przejebane hsaha
A: no nie wiem.
K: dobra mała, to nie przeszkadzam i siedź. zadzwonię jutro lub coś
A: aj, no dobra, papa. kocham cię.
k: ja ciebie też papa - i rozłączył się.
O; kto to jest kociak hahahsha
A: mój chłopak, a co
O: ty masz chłopaka? haha, nieźle.
A: tak, ja mam chłopaka a ty nie masz nikogo.
O: laska nie przesadzaj. może się to skończyć źle dla ciebie.
A: ciekawe co. ogarnij się typie i idź
O: po 1 nie, zostaje.
A: to się zachowuj.
O; no, jasne
Andżelika
*była już godzina 22 więc postanowiłam że się umyje i tak zrobiłam, a Oliver dalej jest, umyłam się jak najszybciej umiałam i w końcu wyszłam. ubrałam się i poszłam do pokoju. na moim łóżku był Oliver..*
A: ej no, możesz zejść z mojego łóżka?
O: nie, już nie bądź taka.
A: jaka taka? ja jestem najlepsza jak tylko mogę. a to łóżko jest moje
O; no weź, nie mam kluczy ze sobą a mama wyjechała gdzieś. mogę zostać na noc?
A: człowieku, wyzywasz mnie przy innych, śmiejesz się i wszystko co najgorsze a teraz prosisz o nocleg? jebnij się w łeb
O: no sory no, Proszę, mogę zostać?
A: o kurwa ty powiedziałeś takie słowa? brawo
O; mama mnie uczyła. mogę zostać ?
A; Jezu dobra, już zostań.
O: super. ale z łóżka nie zejdę
A: już chuj, jak coś jutro w szkole się nie znamy, odrazu mówię.
O: dla mnie lepiej
A: no. - położyłam się i robiłam coś na telefonie, nudziło mi się w cholerę, już chciało mi się spać. nie zwracałam uwagi że Oliver jest koło mnie, wzięłam swojego misia kotka, przytuliłam się i ułożyłam w swojej pozycji. po kilku minutach zasnęłam.
Oliver
*Dobra zostałem, ale co ja mam teraz robić, ona poszła w kime, ja się nudzę i chuj, nawet ciuchów nie mam, ale chuj, rozbiore się. żeby jej nie wkurwic i nie mieć jazdy z rana to wezmę coś taniego ale dobrego do jedzenia, muszę przyznać ale dom ma kox i jedzenie. wziąłem więc sobie serek i jakąś bułkę. po zjedzeniu wróciłem do niej na łóżko. a że nie mam kogo to ją przytuliłem i tak usnąłem.*
...

forgive and love 🖤☠️Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz