0.

241 16 5
                                    

-Ej, stary! Mam już 47,27 zł! Jeszcze tylko ...- brunet sie zamyślił- 60.000 zł. Może do lata uzbieram....
-Ty! Cichociemny Polski Fejm! To ty cwaniaku?!- zawołał jakiś dres na biednego Dominika.
-Nie, nie to nie ja ...- pociły mu się ręcę, a kiedy tak się działo to znaczy że kłamał.
-Ta, napewno! Widze po tobie, że to ty! Jak widzisz ja jestem największym prawilniakiem na dzielni, a ty ciotą... Jak chcesz mógłbym nauczyć Cie jak być dresem...
-Ja-a-j-ja- jąkał się- nie chce być dresem... Ja chce być SWAG!- krzyknął i szybko uciekł po drodze gubiąc wszystkie swoje pieniądze.

Życie na krawędziOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz