Ćwiczenia

44 1 2
                                    

Obudził nas warkot silników.Myślałem wraz z  Nickiem,że pierwszy dywizjon właśnie jedzie na poligon ale niestety się myliłem.Wybiegliśmy razem z namiotu i naszym oczom ukazało się dziewięć Jet Fighterów.
-Czy my wogóle mamy takie samoloty?-spytał Nick
-Wygąda na to że tak ale po cholere oni to tetas testują?!
Ktoś krzykną:
-Dywizjon 4 do broni!
Pobiegliśmy po broń.Gdy juz ją mieliśmy kazali nam iść za Thomasem.Taki typek który jak coś mu nie pasuje to odrazu daje po mordzie.Okazało się że idziemy do schronu.Potem otrzymaliśmy kazanie od generała że to były ćwiczenia na czas i takie tam pierdoły.Niesłuchałem go ale te słowa akurat tak
-...Jeffrey Woods i Nickodem Douglas wystąp!
Słuchajcie awansujecie do odziału ,,B.R.A.V.O''
No i bęc.Tyle lat!Tyle lat się starałem żeby być w tym  odziale a teraz...Tak nagle...coś mi tu nie pasowało.

Na froncieWhere stories live. Discover now